Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Co połączy, co podzieli

Rys. tnenad, Deviantart, CCbySA Rys. tnenad, Deviantart, CCbySA
2009 to rok rocznic, m.in. dwudziestolecia zmiany ustrojowej w Polsce. Ale to, co wzbudziło podziw świata, u nas do dziś budzi potępieńcze swary. Czy w tej sytuacji będziemy zdolni godnie obejść tę okrągłą rocznicę?

2009 to rok rocznic. Dwudziestolecie zmiany ustrojowej w Polsce, zapoczątkowanej wyborami 4 czerwca 1989 r., i siedemdziesięciolecie wybuchu II wojny światowej. Dwadzieścia lat temu nastąpiła rozbiórka muru berlińskiego, aksamitna rewolucja w Pradze, obalenie reżimu Ceausescu w Bukareszcie. A także krwawa rozprawa ze studentami demokratami w Pekinie, dokładnie w dniu, kiedy Polacy szli do wyborów mających wynieść do władzy obóz Solidarności. Nie byłoby tych wyborów bez ustaleń Okrągłego Stołu, czyli kompromisu między ówczesnymi elitami państwa i partii komunistycznej z solidarnościową opozycją. Zamiast dalszej walki wybrano pokojową ewolucję ku normalności.

Ale to, co wzbudziło podziw świata, u nas do dziś budzi potępieńcze swary. Czy w tej sytuacji będziemy zdolni godnie obejść te okrągłe rocznice? Uroczystości 25-lecia Nobla Lecha Wałęsy pokazały, jak można budować zdrową politykę – narodową i historyczną. Taką, która winduje, a nie dołuje Polskę w oczach świata. Nieobecności prezydenta Kaczyńskiego w Gdańsku litościwie nie eksponowano. Ale trudno sobie wyobrazić, by na obchodach rocznicy wyborów, porozumień Okrągłego Stołu czy wybuchu wojny miało nie być któregoś z dwóch Lechów. Taka nieobecność oznaczałaby, że Polacy nie są w stanie wznieść się ponad podziały i pokazać światu, że sami są dumni z tego, za co świat ich podziwia.

W Polsce jesteśmy wyczuleni, czasem przesadnie, że w Europie zburzenie muru berlińskiego przesłoniło symbolicznie pokojową rewolucję Solidarności. Nie ma się co licytować na symbole. Oba wydarzenia słusznie są uważane za przełomowe. Byłoby wspaniale, gdyby udało się w Polsce tak zaplanować i przeprowadzić rocznicowe uroczystości, aby łączyły wymiar narodowy z europejskim. Świetnie, że kanclerz Merkel zapowiada udział w obchodach rocznicy wyborów i wybuchu wojny. Może warto też zadbać o udział innych liderów obecnych i historycznych, jak choćby Vaclava Havla. Nie od rzeczy byłoby zaproszenie Benedykta XVI, by z Gdańska wystosował orędzie pokoju do Europy i świata.

Okrągły Stół i inne okrągłe daty

6 luty - 5 kwietnia: 20-lecie obrad Okrągłego Stołu
13 marca: 10 rocznica wstąpienia Polski do NATO
1 maja: 5 rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej
4 czerwca: 20-lecie pierwszych po wojnie częściowo wolnych wyborów do Sejmu i wolnych do Senatu
1 sierpnia: 65 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
24 sierpnia: 20-lecie powołania rządu Tadeusza Mazowieckiego
1 września: 70 rocznica wybuchu II wojny światowej
17 września: 70 rocznica najazdu wojsk ZSRR na Polskę
9 listopada: 20-lecie zburzenia muru berlińskiego
17 listopada: 20 rocznica tzw. aksamitnej rewolucji w Pradze
16 grudnia: 20-lecie wybuchu rewolucji demokratycznej w Rumunii

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną