Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Ustawa testowa

Chemiczna kastracja pedofilów

Chemiczna kastracja: przed wyjściem na wolność skazany pedofil dostanie środek blokujący popęd seksualny. Ale czy nowe prawo zadziała?

Sejm przegłosował właśnie ustawę o farmakologicznym leczeniu pedofilów, zaostrzył też kary za pedofilię. Według ustawy o tym, czy skazanemu, zanim opuści zakład karny, podany będzie środek chemiczny blokujący jego popęd seksualny będzie decydował sąd. W przypadku gwałtu popełnionego na osobie poniżej 15 roku życia - leczenie farmakologiczne może być obligatoryjne.

Chemiczna kastracja przeszła nadzwyczaj bezproblemowo: za głosowało 400 posłów, przeciwko był tylko Marek Balicki. Entuzjaści podpierali się doświadczeniem europejskim: kastruje Szwecja, Dania i Kanada. Trzeba jednak pamiętać, że kiedy rok temu pomysł na kastrację ogłosił minister Zbigniew Ćwiąkalski - od razu wzbudził burzę wątpliwości.

Czy metoda przymusowej kastracji jest zgodna z konstytucją? Czy o farmakologicznych skutkach wiemy już wszystko? Czy kastracja przyniesie oczekiwany skutek terapeutyczny?

Psychiatrzy ostrzegają bowiem, że pod pedofilię podciąga się też inne zjawiska socjopatyczne. Na przykład kazirodztwo. Nie ma pewności, że socjopata, nawet pozbawiony popędu, przestanie być agresywny. Sejm mówi jednak: zobaczymy. Mamy ustawę, sprawdzimy jak zadziała.

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną