Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Marek Edelman nie żyje

19.04.2007 WARSZAWA OBCHODY WYBUCHU POWSTANIA ŻYDOWSKIEGO,  (FOT. JERZY GUMOWSKI / AG) 19.04.2007 WARSZAWA OBCHODY WYBUCHU POWSTANIA ŻYDOWSKIEGO, (FOT. JERZY GUMOWSKI / AG)
Odszedł wielki autorytet moralny. Działacz polityczny i społeczny, opozycjonista, lekarz kardiolog, ostatni z przywódców powstania w Getcie Warszawskim. Jego życie wystarczyłoby na kilka biografii.
Marek Edelman - 19.04.1993 WARSZAWA, 50 ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE (FOT. SLAWOMIR KAMINSKI / AG)Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta Marek Edelman - 19.04.1993 WARSZAWA, 50 ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE (FOT. SLAWOMIR KAMINSKI / AG)

Urodził się na Białorusi. Fakt ten ukrywał, aby uniknąć po wojnie repatriacji do ZSRR. Dzieciństwo i młodość spędził w Warszawie. Podczas powstania w Getcie Warszawskim w 1943 r. zastępca komendanta Żydowskiej Organizacji Bojowej Mordechaja Anielewicza, a po jego śmierci ostatni dowódca sił powstańczych. W 1944 r. z oddziałem ŻOB walczył w Powstaniu Warszawskim. W listopadzie 1944 r. uratowany przez patrol Polskiego Czerwonego Krzyża na Żoliborzu.

W 1951 r. ukończył studia na Akademii Medycznej w Łodzi. Do 1967 r. pracował w Klinice Chorób Wewnętrznych AM, następnie na oddziale kardiochirurgii w klinice Wojskowej Akademii Medycznej oraz na oddziale chorób wewnętrznych Szpitala im. M. Madurowicza w Łodzi.

Od połowy lat siedemdziesiątych wspierał opozycję antykomunistyczną.Podpisał List 101 z 31 stycznia 1976 r. do Sejmowej Komisji Konstytucyjnej przeciwko projektowi zmian w Konstytucji PRL. Został współpracownikiem Komitetu Obrony Robotników. Udzielał pomocy lekarskiej osobom prowadzącym głodówkę w kościele św. Krzyża w Warszawie 3-10 października 1979 r. w obronie uwięzionych w Czechosłowacji członków Karty 77.

 

Od 1980 r. w Niezależnym Samorządnym Związku Zawodowym "Solidarność". Po wprowadzeniu stanu wojennego został internowany i umieszczony w więzieniu w Łęczycy. Uczestniczył w konspiracyjnych i półjawnych spotkaniach, m.in. w październiku 1982 r. wystąpił we Wrocławiu w ramach Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. W 1983 r. odmówił władzom PRL udziału w Honorowym Komitecie Obchodów 40-lecia Powstania w Getcie Warszawskim. W liście otwartym pisał: Obchodzenie naszej rocznicy tutaj, gdzie nad całym życiem społecznym ciąży dziś poniżenie i zniewolenie, gdzie doszczętnie zafałszowano słowa i gesty, jest sprzeniewierzeniem się naszej walce, jest udziałem w czymś całkowicie jej przeciwnym, jest aktem cynizmu i pogardy. Nie będę w tym uczestniczył - nie zaakceptuję uczestnictwa innych, skądkolwiek by przybywali i czymkolwiek by się chcieli legitymować. 

Organizował "Solidarność" w Łodzi i okolicach. 31 maja 1987 r., z okazji zbliżającej się wizyty Jana Pawła II, w gronie osób zebranych w Warszawie na zaproszenie Lecha Wałęsy Edelman podpisał oświadczenie, określające podstawowe cele polskiej opozycji. W grudniu 1988 r. został członkiem Komitetu Obywatelskiego przy Przewodniczącym Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność". Kierował komisją współpracy z mniejszościami narodowymi. Uczestniczył w obradach "okrągłego stołu" (6 lutego - 5 kwietnia 1989 r.) w podzespole ds. służby zdrowia. Później działał w ROAD, Unii Demokratycznej, Unii Wolności (m.in. jako członek Rady Politycznej) oraz Partii Demokratycznej.

Jego dzieje spisała Hanna Krall w wywiadzie-rzece zatytułowanym Zdążyć przed Panem Bogiem (wyd. I: Wydawnictwo Literackie, Kraków 1977). Współautorem jego biografii "Życie. Po prostu" jest związany z POLITYKĄ dziennikarz, Krzysztof Burnetko.

W kwietniu 1989 r. otrzymał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Yale. W 1998 r. odznaczony Orderem Orła Białego. W 2000 r. otrzymał honorowe obywatelstwo Łodzi a w 2001 r. - Warszawy. W październiku 2007 r. został doktorem honoris causa Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. W 2008 r. otrzymał Order Komandora Legii Honorowej - najwyższe francuskie odznaczenie nadawane wybitnym, zasłużonym osobistościom.

W książce "Życie. Po prostu" na pytanie czym jest ojczyzna odpowiedział: To jest mieszkanie, w którym się żyje, dom, przed którym stoi drzewo albo nie stoi, podwórko. I piątka czy dziesiątka przyjaciół. To jest ojczyzna. (tutaj znajdą Państwo fragmenty książki, drukowane w POLITYCE) 

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną