Autorka napisała, że polskie szkolnictwo wyższe jest dzisiaj mniej więcej w połowie oszustwem: oferuje zaledwie namiastkę nauki, nie ułatwia startu życiowego. Wiele uczelni istnieje po to, by wyciągać pieniądze od młodych ludzi i ich rodziców, dając im w zamian niewiele wart dyplom. Dotyczy to jej zdaniem głównie szkół niepublicznych oraz płatnych studiów w uczelniach publicznych, wpływa jednak na ogólny spadek prestiżu polskiej nauki i polskich naukowców. Ilościowy boom edukacyjny według autorki nie przekłada się na jakość kształcenia.
Na naszym forum trwa dyskusja na temat szkół wyższych. Zapraszamy do debaty.
Magda Papuzińska: Szkoły z kasą
Może nie wypada w chwili inauguracji nowego roku akademickiego wieszczyć klęski polskiego szkolnictwa wyższego, ale trzeba to wreszcie otwarcie powiedzieć: wyższe wykształcenie w dzisiejszej Polsce to mniej więcej w połowie obraza rozumu, wciskanie kitu i propaganda. czytaj dalej
Magda Papuzińska: Co dalej z naszymi uczelniami? Są strategie
Dyskusja nad przyszłością szkolnictwa wyższego weszła w decydującą fazę. Rektorzy uczelni stawiają na tradycję, eksperci ministerstwa na przyszłość. A teraźniejszość skrzeczy. czytaj dalej
NOWE! Prof. Piotr Węgleński: Jaka strategia dla szkół wyższych
Strategia rozwoju szkolnictwa wyższego autorstwa Ernst&Young to marny produkt za duże pieniądze. czytaj dalej
NOWE! Bohdan Wyżnikiewicz odpowiada Piotrowi Węgleńskiemu
Prof. Węgleński albo nie zadał sobie trudu przeczytania naszych propozycji (zawartych w strategii rozwoju szkolnictwa wyższego, przygotowanej przez konsorcjum Ernst&Young – red.), albo ich nie zrozumiał. czytaj dalej
Prof. Krzysztof Łastawski: Brak strategii
Opublikowaliście bardzo rzetelny i ciekawie ujęty artykuł Magdy Papuzińskiej. Chciałbym udzielić poparcia jej rozważaniom. Są zbieżne z moimi obserwacjami – wieloletniego nauczyciela akademickiego i eksperta Państwowej Komisji Akredytacyjnej (...) czytaj dalej
Prof. Janusz Czapiński: A jednak się opłaca
Artykuł „Szkoły z kasą” jest gołosłownym paszkwilem na polskie szkolnictwo wyższe. Czy istotnie, jak pisze autorka, mamy do czynienia z „wielkim edukacyjnym oszustwem”? czytaj dalej
Prof. Krzysztof Dołowy: Fikcja, która deprawuje
Większość z dwóch milionów dzisiejszych studentów nie ma pojęcia, czym są prawdziwe wyższe studia, jakiej pracy i jakiego wysiłku wymagają. I nikt im tego nie wyjaśnia, nikt im w żywe oczy nie powie, że właściwie odbywają kursy, a nie studia. czytaj dalej
Prof. Jan Hartman: Kształcenie pozorne
Patologie polskiego systemu edukacji, o których pisze autorka, trwają od kilkunastu lat i w żaden sposób nie wpłynęło to na wizerunek profesora. czytaj dalej
Tadeusz Królczyk: Gramy o wszystko
Pracodawcy dość powszechnie unikają zatrudniania ludzi bezpośrednio po studiach. Sam to robię od kilku lat. Odechciało mi się wyręczania uczelni, bo reedukacja bywa kosztowniejsza od edukacji. czytaj dalej
Od autorki: Osiągnęłam cel
Niezmiernie się cieszę, że mój tekst wywołał burzliwą dyskusję. Można go oczywiście nazwać gołosłownym paszkwilem, ale osiągnęłam cel – wymiotłam śmieci spod dywanu. Teraz pora zabrać się do porządnego sprzątania. czytaj dalej