Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Wstęp do Niezbędnika Chopinowskiego

Zapraszamy do lektury!

Warto Chopina poznać na nowo. I po to jest Rok Chopinowski. I po to jest nasz Niezbędnik.
Dorota SzwarcmanLeszek Zych/Polityka Dorota Szwarcman

Dlaczego „Niezbędnik”? Nie dlatego, że znajdą w nim Państwo wszelkie niezbędne informacje na temat Roku Chopinowskiego, choć jest ich tu wiele. Ale to po prostu niemożliwe – tyle dzieje się w tym roku wokół wielkiego Fryderyka i w Polsce, i na świecie. Do dokładniejszych i uaktualnianych informacji będzie można dotrzeć w Internecie na stronach związanych z wydarzeniami, na stronie Biura Obchodów Chopin 2010 (www.chopin2010.pl) oraz Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina (www.chopin.nifc.pl).

Nazywając ten dodatek „Niezbędnikiem” chcieliśmy nawiązać do tradycji „Niezbędników Inteligenta” wydawanych przez naszą redakcję. Naszym zamiarem było pokazanie nie tylko oddźwięku, jaki w kraju i na świecie znalazła chopinowska rocznica, ale także szerokiej perspektywy, z której przyglądamy się dziś samemu kompozytorowi i jego dziełom.

Wciąż dowiadujemy się nowych rzeczy o Chopinie jako człowieku i twórcy, o jego epoce i wpływach, jakie wywierał i jakim był poddany. Jak bardzo inspirował i inspiruje nie tylko innych kompozytorów, w tym dziś także przedstawicieli jazzu czy rocka, ale i twórców malarstwa, poezji, filmu, tańca.

Dzięki temu nie tylko będziemy mieli w tym roku okazję zetknąć się z wybitnymi wykonawcami muzyki Chopina, ale i też podziwiać dzieła Delacroix czy Ingresa w Warszawie, obejrzeć pierwszą polską animację w technice 3D (do której muzykę Chopina nagrał Lang Lang), w teatrach operowych oglądać balety, a na Warszawskiej Jesieni – instalacje z wykorzystaniem elektroniki, nawiązujące do jego dzieł.

Można w tym roku poznać Chopina na nowo. I po to jest Rok Chopinowski.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną