Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Straszny dom

Mea pulpa

To jest wiadomość ze świata ezoteryki, magii i horroru. Okazało się, że w domu artystki ponadczasowej Maryli Rodowicz straszy. „Mamy w domu duchy” – opowiada Maryla. „Bez powodu trzęsą się kieliszki i zastawa stołowa w kredensie. Nocami słychać kroki i jęki”. Maryla śpiewa już tyle lat, że po domu nocami może przechodzić tylko ludzkie pojęcie.

• W minionym tygodniu dwie okrutne uroczystości. Agnieszka Włodarczyk skończyła 30 lat, a Anna Maria Jopek – 40. Rodzinie i bliskim życzymy wyrozumiałości. Śpieszmy się kochać cudze kobiety, ich mężowie tak często wychodzą.

• Wreszcie jest. Czekały na to pokolenia. Na DVD pojawił się kultowy polski film przygodowy „Klątwa doliny węży” w magnetycznej reżyserii Marka Piestraka. Kiedyś Polacy naprawdę nie potrafili robić dobrego kina. Dziś godnie kontynuujemy tę tradycję.

• Dziewczyną, która robi najintensywniejszą karierę w mediach od chwili, gdy odpadła z programu „Top model”, jest bez wątpienia niejaka Zuza Walkowiak. Pannica ta w ciągu kilku ostatnich dni zdążyła ogłosić casting na męża, zadeklarować, że jest lesbijką, przystąpić do nagrywania płyty z Peją, założyć dwa fankluby własnej osoby i odwołać, że jednak lesbijką nie jest. Coraz więcej osób podobno marzy, by zobaczyć Zuzę w programie „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”.

• Tego jeszcze nie było. Gosia Baczyńska, znana i lubiana projektantka mody, została twarzą pralek automatycznych LG Big Inn. Do obowiązków ambasadora marki należy codzienne noszenie pralki przy sobie i wirowanie na bankietach.

• Partnerka Jana Kulczyka Joanna Przetakiewicz wymyśliła i wprowadziła na rynek własną markę odzieżową pod nazwą La Mania. Promocja odbyła się w stołecznej Zachęcie, a zachęcali między innymi pan Majdan oraz pani Doda. Widocznie będą w ofercie też i dresy.

• Jeden z największych hitów TVP, czyli serial „M jak miłość”, hucznie świętował swoje dziesiąte urodziny. Okazało się, że największe gwiazdy w obsadzie nie tylko pięknie grają, ale też i pięknie śpiewają, co udowodniły na okazjonalnym koncercie. Udzielali się wszyscy, od Pyrkosza po braci Mroczek. On śpiewał cienko, ale oni za to krótko.

• Wybrano kolejną Miss Polonia. Została nią pani o wyjątkowo pełnym uśmiechu i nazwisku Rozalia Mancewicz. Jednak to nie uroda, a wyporność umysłu kandydatek powaliła wszystkich na kolana. Pytania typu „ile oktanów ma benzyna 95?” czy „z której strony auta znajdują się kierunkowskazy w Wielkiej Brytani?” okazały się barierą nie do przejścia. Od dziś nie biorę do ust alkoholu, nikotyny oraz laureatek programów telewizyjnych.

• No, wreszcie jakieś sensowne zastępstwo. W miejsce Kingi Rusin, dotychczasowej prowadzącej program „You can dance”, pojawiła się jej następczyni Patrycja Kazadi. Patrycja jest totalnym przeciwieństwem poprzedniczki. Ma 22 lata, entuzjazm, temperament, wdzięk, tatę z Demokratycznej Republiki Konga i brak planów literackich.

• To może być pierwszy sygnał, że polski rynek fonograficzny powoli wychodzi z letargu. Jeden z najciekawszych wokalistów programu „Mam talent”, Piotr Lisiecki, wyda płytę na początku przyszłego roku, a jego losami pokieruje menedżerka Agnieszki Chylińskiej. Piotr już ma pierwsze tatuaże i korepetycje z wulgaryzmów.

Dariusz Michalczewski, pogromca licznych salonów oraz nie mniej licznych niewiast, w ofensywie na froncie batalii o napój energetyzujący o wszystko mówiącej nazwie Tiger. Michalczewski odzyskał sądownie prawa do napoju oraz nazwy i teraz bokserski smakołyk sprzedawać będzie producent soków Kubuś. Po wypiciu nowego Tigera podobno jesteś niczym Michalczewski. Mówisz dużo, szybko i niewyraźnie.

• Miniony tydzień to okres wzmożonej dyskusji na temat biustu aktorki Olgi Borys. Sensacja kryje się w tym, że w pierwszym akcie przedstawienia teatralnego „Love Butique” aktorka ma mały, a w drugim duży biust. Podobno tłumy walą do Teatru Ochoty z ochotą, żeby to zobaczyć. Oto istota sztuki. Z małych ludzkich spraw robić wielkie dzieła.

• Niekwestionowanym fenomenem stołecznych salonów wciąż pozostaje duet Dorota Stalińska i Paweł Staliński. Mama i syn. Od czasu występu syna w „Tańcu z gwiazdami” i mamy obok „Tańca z gwiazdami” pozostają nierozłączni. Na każdej imprezie goszczą razem. On udziela wywiadów, a ona udziela się obok. On pozuje do zdjęć, a ona udaje, że nie pozuje. Od czasów Edypa nie było tak kolorowej pary.

• A więc jednak będzie. Na wiosnę 2011 r. planowany jest pierwszy klaps na planie nowej starej produkcji zatytułowanej „Nie ze mną te numery”. Będzie to luźna kontynuacja „Stawki większej niż życie”, a w rolach głównych oczywiście duet Mikulski-Karewicz. Rzecz dotyczyć będzie tajnych archiwów, które zbrodniarze będą chcieli odzyskać. W tle walka na respiratory, cewniki, defibrylatory, renty, protezy oraz klepsydry.

Polityka 52.2010 (2788) z dnia 25.12.2010; Kultura; s. 125
Oryginalny tytuł tekstu: "Straszny dom"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną