Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Janusz Wróblewski – jak zmieni nam Festiwal?

Krytyk „Polityki” najpoważniejszym kandydatem

materiały prasowe
Jest nam niezmiernie miło poinformować, że nasz redakcyjny kolega Janusz Wróblewski wygrał konkurs na dyrektora artystycznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Michał Mutor/Agencja Gazeta

Jeśli jego kandydatura ostatecznie zostanie zatwierdzona – a wszystko na to wskazuje – przez najbliższe trzy lata to właśnie on będzie wybierał produkcje pokazywane na najważniejszym festiwalu polskich filmów (Najbliższa edycja Gdyni odbędzie się w dniach 6-11 czerwca).

Janusz Wróblewski ma plan, aby Festiwal w Gdyni przede wszystkim promował dobre polskie kino na świecie – stąd pomysł aby połączyć go z targami, seminariami i oraz spotkaniami z zagranicznymi dystrybutorami.

Chciałby też zaprosić do jury międzynarodowe sławy i liczących się w branży krytyków.

Janusz Wróblewski z „POLITYKĄ” związany jest od 10 lat. Ukończył wydział Polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Studiował socjologię. Pracował jako redaktor m.in. w „Kinie”, „Życiu Warszawy”, „Machinie”. Współpracował z „Playboyem”, „Zwierciadłem”, „Dialogiem”, Polskim Radiem. W 1998-2000 był szefem Pegaza. Wcześniej prowadził programy telewizyjne m.in. Stopklatkę, (razem z Hanną Smoktunowicz). Jest współautorem scenariuszy m.in. do „Pożegnania jesieni” Mariusza Trelińskiego, książki „Magia Kina” i pracy zbiorowej „Polish Cinema Now” pod red. Mateusza Wernera. Członek jury FIPRESCI m.in. na festiwalach w Cannes, Wenecji, Toronto, Karlovych Warach, Lizbonie, Liublianie, Oberhausen. Odznaczony medalem Gloria Artis przez ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego.

W rywalizacji o to prestiżowe stanowisko nasz redakcyjny kolega pokonał m.in. innego znanego krytyka Michała Chacińskiego. Teraz pozostaje jedynie czekać na oficjalne zatwierdzenie kandydatury Komitet Organizacyjny Festiwalu oraz Ministra Kultury Bogdana Zdrojewskiego.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną