Tytani muzyki jak giganci rocka – tak organizatorzy reklamują bohaterów tegorocznego festiwalu Szalone Dni Muzyki (La Folle Journée de Varsovie). Istotnie, Franz Liszt, Johannes Brahms, Gustav Mahler i Richard Strauss, twórcy z XIX i I połowy XX w., byli w swoich czasach idolami. Do drugiej warszawskiej edycji francuskiego formatu stworzonego przez René Martina dołączono jeszcze Karola Szymanowskiego. Termin w tym roku wypada w okolicach Międzynarodowego Dnia Muzyki (29 września–2 października). To samo jest miejsce – sale Opery Narodowej (przemianowane na sale Zaratustra, Blumine, Mefisto, Roksana) i ustawiony przed nią namiot (Intermezzo). Ta sama też jest formuła – koncerty trwające niecałą godzinę, symboliczne ceny, granie przez cały dzień (w sumie 85 koncertów).
Wśród zespołów: Sinfonia Varsovia (współgospodarz festiwalu), Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia, orkiestry Opery Narodowej i Filharmonii Narodowej, Sinfonia Iuventus. Wśród gwiazd m.in. dyrygenci Marc Minkowski, Jacek Kaspszyk i Antoni Wit, pianiści Plamena Mangova, Dezsö Ranki, Kun Woo Paik, skrzypkowie Jakub Jakowicz i Olivier Charlier. Z lżejszej dziedziny – np. Motion Trio i węgierski zespół Muzsikás. W namiocie popisy uczniów szkół muzycznych. Z festiwalem połączone są programy edukacyjne: Smykofonia i Akcja Labirynt.
Szczegóły: www.szalonednimuzyki.pl