Czesław Miłosz nie żywił wielkiego sentymentu dla stolicy, na starość wrócił do Krakowa, a przecież chodził także i jej ulicami, „zasłuchany w piosenkę Warszawy”, jak pisał w jednym ze swoich okupacyjnych wierszy. Warszawa była miejscem formacyjnym dla młodego Miłosza, wbrew temu, co on sam pisał po latach, eksponując swoje związki z Wilnem. Przyrównał kiedyś Nowy Jork do Warszawy sprzed 1939 r. To Warszawa – pisał – tylko na większą skalę. Był to dla niego „Babilon nieprawości”, ale i miejsce sporów literackich i politycznych. Przedwojenna Warszawa, potem Warszawa doby okupacji niemieckiej, z gettem i dwoma powstaniami. Również Warszawa powojenna i ta stalinowska, wreszcie Warszawa czasu Solidarności”, miejsce triumfalnego powrotu w 1981 r.
Ta Warszawa, jako ekscytujące i traumatyzujące miejsce na historycznej i intelektualnej mapie XX w., będzie tematem konferencji, która odbędzie się 13 i 14 października w Instytucie Badań Literackich w Pałacu Staszica. Konferencję poprzedzi (12 października) panel poetów w Instytucie Teatralnym, gdzie będzie się toczyć rozmowa o tym, czy Miłosz był odnowicielem poezji polskiej, a dopełni ją inscenizacja Michała Zadary mało znanego tekstu dramatycznego Miłosza, zamówionego u poety przez konspiracyjną Radę Teatralną na inaugurację sezonu teatralnego w Teatrze Narodowym po wojnie.