Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kultura

Wakacyjne combo

Recenzja gier: "Diablo 3" i "Max Payne 3"

materiały prasowe
W wakacje fani gier wideo mają zazwyczaj więcej wolnego czasu, a te dwie pozycje to zestaw obowiązkowy, na który warto ten czas przeznaczyć.
materiały prasowe

Diablo 3, wydawca: CD Projekt, platforma: PC. Ocena: 5/6 
Max Payne 3, wydawca: Cenega, platforma: PC, PS3, Xbox360. Ocena: 5/6

Twórcom kontynuacji legendarnego „Diablo” nie było czego zazdrościć. Przez 12 lat od czasu premiery poprzedniej części w świecie gier wideo zmieniło się wszystko. Pozostały jedynie miliony fanów i ich – rozdęte przez upływ czasu – oczekiwania. Na pierwszy rzut oka „Diablo 3” to prawie remake: grafika współczesna, ale cała reszta dokładnie taka sama. Bohater ruszający na samotny pojedynek z siłami ciemności, losowo generowane poziomy i nieograniczone możliwości rozwoju postaci. Pocieszające jest to, że kopiowano z doskonałego pierwowzoru. Ale dopiero godziny spędzone z grą odkrywają jej prawdziwe piękno, dopracowanie szczegółów, zróżnicowanie przedmiotów i zadań, perfekcyjne wyważenie elementów. No i oczywiście możliwości gry w sieci, bo przecież w tym drzemie największy potencjał „Diablo”.

Znacznie większe ryzyko podjęło studio Rockstar z kontynuacją innej kultowej serii. W „Max Payne 3” rzucili tytułowego bohatera na ulice São Paulo, gdzie jako cyngiel do wynajęcia ma ochraniać wpływowego biznesmena w walce gangów. Od poprzedniej części nasz były gliniarz stoczył się jeszcze bardziej, ale wpływa to tylko pozytywnie na klimat gry, utrzymany w tonacji noir. Gwarantowane wiele godzin widowiskowej strzelaniny, do tego niebanalny scenariusz, który zresztą coraz częściej jest wyznacznikiem jakości wśród setek projektowanych od sztancy gier akcji.

Polityka 23.2012 (2861) z dnia 06.06.2012; Afisz. Premiery; s. 87
Oryginalny tytuł tekstu: "Wakacyjne combo"
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną