Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Kamieńska w opałach

Recenzja książki: Aleksandra Marinina, "Złowroga pętla"

Polityka
Od samego początku „Złowrogiej pętli” urzeka styl narracji Marininy – lekki, doprawiony jak trzeba humorem.

Kolejną serię „Lata z kryminałem” rozpoczynamy od Aleksandry Marininy, którą polecaliśmy również na poprzednie wakacje. Rosyjska „caryca kryminału” wciąż pisze tak samo zajmująco, co potwierdza „Złowroga pętla”, piąta powieść w jej dorobku. Początek jest dosyć niewinny: milicjanci zatrzymują drobnego szantażystę, który kolegował się z zamordowanym niedawno oszustem. Próbująca wyjaśnić zagadkę tej śmierci Anastazja Kamieńska – która wprawdzie nie biega z pistoletem w dłoni po mieście, ale za to jak nikt inny umie w drobnych, na pozór niepowiązanych ze sobą faktach dostrzec „wzór zbrodni” – trafia na ślad poważnej afery godzącej w interesy państwa i naraża się na zemstę bezwzględnych przestępców. W tło kryminalnej intrygi mamy wpisany obraz Rosji czasów transformacji (akcja rozgrywa się w 1994 r.), chaosu i zamętu, w których jedni z trudem starają utrzymać się na powierzchni, drudzy zaś na skróty i po trupach dążą do zdobycia władzy i pieniędzy.

Od samego początku „Złowrogiej pętli” urzeka styl narracji Marininy – lekki, doprawiony jak trzeba humorem. Rosyjska pisarka z powodzeniem stosuje formułę kryminału przełamanego, w którym schematy rodem z „twardego” kryminału umiejętnie połączone zostały z elementami prozy obyczajowej i społecznej.

Aleksandra Marinina, Złowroga pętla, przeł. Elżbieta Rawska, POLITYKA Spółdzielnia Pracy i Wydawnictwo W.A.B., s. 352

*

Książki z serii "Lato z kryminałem 2012" do nabycia m.in. w Sklepie POLITYKI

Polityka 25.2012 (2863) z dnia 20.06.2012; Afisz. Premiery; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Kamieńska w opałach"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Fotoreportaże

Richard Serra: mistrz wielkiego formatu. Przegląd kultowych rzeźb

Richard Serra zmarł 26 marca. Świat stracił jednego z najważniejszych twórców rzeźby. Imponujące realizacje w przestrzeni publicznej jednak pozostaną.

Aleksander Świeszewski
13.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną