• Rozdano Polskie Nagrody Filmowe, czyli Orły 2013. W przeciwieństwie do Węży, gdzie filmy nie mają scenariuszy, ale mają publiczność, tutaj często jest odwrotnie. My szczególnie cieszymy się z dwóch nagród. Dla Arka Jakubika za „Drogówkę” i Maćka Stuhra za „Pokłosie”. W tym przypadku oba scenariusze napisało życie i mówią o tym samym. Jak się Polak rozpędzi, to trudno go zatrzymać.
• Ilona Felicjańska idzie jak burza. Po sukcesie jej debiutanckiej powieści praktycznie każdy news z życia pisarki trafia na pierwsze strony gazet. Ostatnio głośno było o tym, że jej mieszkanie będzie zlicytowane przez komornika z powodu wieloletniego niepłacenia czynszu. Bywalcy licznych warszawskich bankietów potwierdzają, że Ilona lubi zalegać.
• W minionym tygodniu miejsce miała kolejna odsłona konfliktu Elżbiety Zapendowskiej i Małgosi Andrzejewicz. „Dla mnie to typowe bezguście – rzekła pani Ela. – Takie wypindrzone, mizdrzące się do publiczności. Wokal przyzwoity, ale widzę głupotę w oczach”. Małgosia szybko zripostowała, że to nieprawda, bo Ela przecież słabo widzi. Najwidoczniej są rzeczy widoczne i bez widzenia.
• To był duet, który miał zmienić oblicze polskich mediów. Dorota Doda Rabczewska i Małgorzata Leitner, znana między innymi ze skutecznego zarządzania karierą Joanny Krupy. Niestety, obie panie współpracowały ze sobą zaledwie osiem tygodni. Powodem rozstania był stan zdrowia menedżerki. Cały czas bała się zwolnienia.
• Kiedy wydawało się, że już wszystko układa się dobrze zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, Michał Wiśniewski znowu stracił wokalistkę ze swego zespołu. Justyna Panfilewicz po dwóch latach współpracy zrezygnowała z etatu. Na domiar złego lider Ich Troje złamał sobie kość śródręcza i to we śnie. Podobno próbował machnąć na wszystko ręką.
• Stacja Polsat podała oficjalne wyniki sprzedaży tak zwanego PPV dla walki bokserskiej Gołota–Saleta z Cyfrowego Polsatu oraz telewizji internetowej Ipla. Okazuje się, że dostęp do transmisji wykupiło blisko 120 tys. widzów. Znikomą liczbę rezygnacji z oglądania tak zwanej walki w jej trakcie specjaliści tłumaczą tym, że widzowie zamiast trzymać piloty trzymali się za głowę.
• Tak się jakoś w Polsce porobiło, że najpopularniejszym tekstem współcześnie wystawianym stała się „Zemsta” Aleksandra Fredry. Całkiem niedawno Och-Teatr wystawił swoją inscenizację z udziałem Wiktora Zborowskiego i Cezarego Żaka, a teraz Teatr Polski atakuje Danielem Olbrychskim i Andrzejem Sewerynem. Wszyscy zgodnie się obawiamy, że najgorsza adaptacja zemsty może czekać nasz kraj w 2015 r.
• To już pewne. 15 kwietnia rusza dziewiąty kanał tematyczny Telewizji Polskiej, pod nazwą TVP Rozrywka. W programie znajdą się programy satyryczne, programy kabaretowe, jubileusze gwiazd, koncerty, a także filmy i seriale komediowe. Za całość ofert odpowiadać będą redaktorzy telewizyjnej Dwójki. Kiedyś, żeby sprzedać ten sam towar wielokrotnie, potrzebny był talent. Teraz wystarczy kanał.
• Nowy/stary program rozrywkowy szykuje TVP 1. Będzie to show zatytułowany „Ale mądrale”, a poprowadzi go Katarzyna Pakosińska. Stanowić będzie rozwinięcie programu „Duże dzieci”, którego gospodarzem był Wojciech Mann. Bohaterami widowiska są dzieci w wieku od 6 do 9 lat, które komentują wydarzenia zarówno z kraju, jak i ze świata. A jak szczawie czegoś nie skumają, to im to wytłumaczy Stefan Niesiołowski.