Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Anna ponad podziałami

Fenomen Anny German

Polityka
Ostatni odcinek serialu o piosenkarce Annie German obejrzało prawie 7 mln Polaków. W nowym numerze POLITYKI znajdą Państwo rozmowę z reżyserem serialu Waldemarem Krzystkiem o wspólnej pamięci Polaków i Rosjan.
Waldemar Krzystek, reżyser serialu o Annie GermanTomasz Paczos/Fotonova Waldemar Krzystek, reżyser serialu o Annie German

Mariusz Urbanek: – W Polsce kolejne odcinki „Anny German” gromadzą w piątki przed telewizorami po 6 mln, ostatnio nawet 6,8 mln widzów (niedzielne powtórki – 1,8), w Rosji serial oglądało co tydzień 22 mln ludzi... Rosyjska produkcja, ale polski reżyser. Anna German jednoczy narody, które od lat mają ze sobą kłopot?

Waldemar Krzystek: – Myślę, że ten film jest niespodzianką dla jednych i drugich. Wszyscy wiedzieliśmy, że była piosenkarką o anielskim głosie, ale niewiele więcej. Teraz Rosjanie, poprzez jej biografię, odkrywają w swojej historii rzeczy, o których nie wiedzieli albo nie chcieli pamiętać. Ja też o wielu szczegółach dowiedziałem się dopiero robiąc film, choć jestem z Wrocławia i znam wielu ludzi, którzy pamiętają German z czasów, gdy studiowała geologię na Uniwersytecie Wrocławskim. Ale o tym, że jej ojca zabiło NKWD, oczywiście nie wiedziałem.

To od początku miał być film tak mocno zanurzony w historii? 

Na początku myślałem, że będzie to film o osobie, która ma niezwykły talent, stoi u progu wielkiej międzynarodowej kariery, ma już podpisane kontrakty i nagle wszystko przerywa bezsensowny wypadek we Włoszech na Autostradzie Słońca. Ale w trakcie pracy nad scenariuszem…

Cała rozmowa Mariusza Urbanka z Waldemarem Krzystkiem w bieżącej POLITYCE – numer dostępny jest w kioskach, w wydaniu na iPadzie i w Polityce Cyfrowej.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną