• Ukazała się książka aktorki Ewy Kasprzyk pod tytułem „Mił.ość”. Jest to zapis rozmów, które artystka odbywała ze współautorem dzieła Maciejem Kędziakiem, dziennikarzem magazynu „Gala”. Literatura jest ciekawa, momentami sensacyjna i pikantna. Zdjęcia do wydawnictwa – pikantne, sensacyjne i z momentami.
• Tego nie można przegapić. Barack Obama i jego żona Michelle, korzystając z wizyty Bronisława Komorowskiego w USA, podjęli ważną decyzję dotyczącą Polski. Otóż pochwalili fakt zgolenia wąsów przez naszego prezydenta. Decyzję Obamy musi teraz zatwierdzić Kongres.
• Wreszcie prawdziwie sensacyjne doniesienia zza kulis polskiego filmu. Kierownictwo serialu „Klan” zastanawia się nad uśmierceniem jednej z bohaterek granej przez Agnieszkę Kotulankę. Coraz głośniej się mówi, że Krystyna Lubicz ma problemy z alkoholem. Podobno jej wątek w serialu nagle się urwie. W pewnych stanach to nic nowego.
• W telewizji publicznej idzie nowe, i to z finansowym przytupem. Okazało się, że firma ta wyrobiła w tym roku już całe 82 tys. zł zysku brutto. Zarobioną kwotę prezes chce przeznaczyć na grilla.
• Oryginalną i zauważalną formę promocji przyjął zapowiadany na październik nowy film Juliusza Machulskiego zatytułowany „Ambassada”. Reklamuje go piosenka Czesława Niemena zatytułowana „Sen o Warszawie” w wykonaniu między innymi Nergala – Ribbentropa i Roberta Więckiewicza – Hitlera. Naprawdę zabójcza wersja.
• Marcin Meller był już studenckim bojownikiem, komentatorem wojennym, telewizyjnym Agentem, śniadaniowym konferansjerem czy gazetowym rozbieraczem pań. Jakiś czas temu postanowił być literatem. Właśnie ukazał się zbiór jego tekstów zatytułowany „Między wariatami. Opowieści terenowo-przygodowe”. „Na żadnej wojnie nie czułem się tak męski jak kąpiąc syna” – opowiada autor. Ciekawe, przy której czynności lał więcej wody.
• Paranoja jest goła? W tym przypadku raczej zdesperowana. Maanam, zespół legenda, wraca na scenę. Niestety, bez Kory, jak i bez zmarłego niedawno lidera Marka Jackowskiego. Towarzyszyć muzykom będzie wokalistka Karolina Leszko, którą wypatrzyli w programie „Szansa na sukces”. Maanam bez Kory to jak Platforma bez Tuska. Prawdę mówiąc, można to sobie wyobrazić.
• Skromnie, cicho, bez pompy i przesady. Anita Lipnicka zapowiada swoją nową solową płytę. Po szaleństwie Varius Manx i retroeskapadzie w duecie z Johnem Porterem znowu nadszedł czas na indywidualną wypowiedź. W brzmieniu pierwszego singla słychać fascynacje folkiem i alternatywnym country. Kiedyś Anita śpiewała, że „Wszystko się może zdarzyć”. To chyba, niestety, właśnie teraz.
• Na konflikcie z firmą Food Care Dariusz Michalczewski może zrobić interes życia. Sąd Okręgowy w Krakowie nakazał firmie zapłacenie 10 mln zł za nieuiszczenie opłaty licencyjnej i inne rozliczenia związane ze sprzedażą napoju energetycznego Tiger. Jak powszechnie wiadomo, pięściarz był twarzą tego napoju. Teraz jest twarzą uśmiechniętą.
• Mama jednej z najsłynniejszych blogerek modowych, a przy okazji małżonka obecnie nam panującego premiera Donalda Tuska, postanowiła napisać autobiografię. Gratulujemy. Jeśli jej mąż wygra kolejne wybory, tytuł śmiało może brzmieć „Mistrz i Małgorzata”. Jeśli przegra, wtedy może coś z Dostojewskiego?
• Na taką akcję czekali prawie wszyscy, szczególnie ci bardziej tchórzliwi. Aktorka Anna Przybylska rozpoczęła regularną wojnę z osobnikami zwanymi dumnie paparazzi. Każdego, kto nęka ją lub jej rodzinę, nagrywa, uwiecznia i księguje na komisariacie. Nareszcie. Widocznie taka już jest tradycja, że o wolność w tym kraju walczą wielodzietni z Wybrzeża.