Jestem sierotą polityczną
Wojewódzki przesłuchuje Mozila [Świąteczna POLITYKA]
Kuba Wojewódzki: – Jesteś częścią Polski liberalnej czy solidarnej?
Czesław Mozil: – Jezus Maria. A jedna nie może się łączyć z drugą? Ja chcę się przyjaźnić z obiema Polskami, a nie tylko z połową! W Danii, gdzie się wychowałem, najgorsza prawica potrafi rozmawiać z lewicą sympatycznie i z szacunkiem. Ja się czuję częścią Polski. Po prostu. Ja jestem jedną wielką flagą narodową.
A rozumiesz piekło dzisiejszego polskiego patriotyzmu?
Z patriotyzmem jest tak samo jak z byciem wierzącym. Ja nie chodzę do kościoła, bo msza święta mnie męczy, a poza tym księża często są mało muzykalni. Ale to nie znaczy, że nie jestem dobrym chrześcijaninem. Nie mam potrzeby zaczepiania ludzi w metrze i opowiadania im, że nasz Bóg jest najlepszy. Czy dobry patriota to taki, który w święto narodowe zbije najwięcej złych patriotów?
(…)
W Radiu Maryja słuchaczka mówiła kiedyś, że celowo niszczysz język polski, bo chcesz zniszczyć polską państwowość. Co ty na to?
To jest środowisko zombie. Jak w serialu „Walking Dead”. Ludzie zamknięci gdzieś pomiędzy życiem a śmiercią. Odrealnieni. Ich jedyną żądzą jest to, żeby wszyscy byli zombie. Bo taka jest ich natura. Kiedyś byli dobrymi ludźmi, ale zostali ugryzieni. Strachem, nietolerancją, rasizmem. I teraz oni gryzą... To forma choroby…
Cała rozmowa Kuby Wojewódzkiego z Czesławem Mozilem w specjalny, podwójnym numerze POLITYKI na Święta– dostępnym w kioskach, w wydaniach na iPadzie, Kindle i w Polityce Cyfrowej!
***
Czesław Mozil (ur. 1979 r.) – wokalista, akordeonista i autor piosenek. Urodził się w Zabrzu, ale wyemigrował z rodziną do Danii, uczył się tam muzyki i zaczął karierę w grupie Tesco Value. W Polsce występuje jako Czesław Śpiewa, jest jurorem w telewizyjnym programie „X Factor”. Jego najnowszy album koncertowy „Grać, nie srać” ukazał się w październiku.