Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Kamienni najeźdźcy

Recenzja gry: The Banner Saga

materiały prasowe
Warto – coś po tej grze w nas zostanie.

Nigdy niezapisany apokryf skandynawskiej mitologii. Bogowie umarli. Stworzeni przez nich ludzie i rogaci olbrzymi muszą tarcza w tarczę stawić opór niezliczonym armiom potężnych kamiennych najeźdźców. To czas końca świata. Stworzona przez Aleksa Thomasa, Arnie Jorgensen i Johna Watsona „The Banner Saga”, pierwsza część trylogii, jest przede wszystkim interaktywną powieścią graficzną opartą na trudnych wyborach – w naszej nadziei, jakże często iluzorycznej – mniejszego zła. Tła są statyczne, szczątkowo animowane, ale w swej urodzie ponadczasowe; kreska Jorgensen to wielki atut tego tytułu. W chwilach między czytaniem i podejmowaniem niełatwych decyzji toczymy walki w systemie turowym, zgrabnie zaprojektowane. Warto – coś po tej grze w nas zostanie.

 

The Banner Saga, Stoic, StoicStudio.com, Windows

Polityka 5.2014 (2943) z dnia 28.01.2014; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Kamienni najeźdźcy"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną