Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Mea pulpa

• Tradycyjnie znani i lubiani próbowali być nadziani. Do wyborów samorządowych z ambicjami różnego szczebla przystąpili – ale im nie wyszło – między innymi Andrzej Rosiewicz, Janusz Dzięcioł, Magdalena Masny, Brian Scott czy Superniania, czyli Dorota Zawadzka. Szkoda. Można by z nimi zrobić superkomedię. Na szczęście w tej materii PKW dała sobie superradę sama.

• Jest kolejna książka ze strony jakże płodnych ludzi mediów. Krzysztof Ziemiec, osobisty kumpel Jezusa, prezesa Kaczyńskiego oraz ojca Bashobory, napisał książkę. Chyba już kolejną. Jej tytuł: „Warto być dobrym”. Ja w przypadku Krzysztofa proponowałbym inny: „Warto być w czymś dobrym”.

• Miniony tydzień to gigantyczny, międzynarodowy sukces miejscowości Tuszyn. Miejscowi radni zadecydowali, że Kubuś Puchatek nie zostanie patronem dziecięcego placu zabaw z powodu zaburzonej tożsamości płciowej oraz braku bielizny. Kubuś – kiedy mawiał „Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić” – ewidentnie nie brał pod uwagę Tuszyna.

• Wielki książkowy sukces Jacka Żakowskiego. Wygrał proces z wydawnictwem Fronda, którego przedmiotem była jego obecność w książce „Resortowe dzieci. Media”. Teraz Fronda musi go przeprosić, wycofać książkę oraz wybulić 50 tys. judaszowych srebrników. Czyli, jak widać, na literaturze da się jednak zarobić.

• Oto dowód na to, jak rozwój nowoczesnych technologii nie zawsze jest doganiany przez rozwój nowoczesnego rozumu. Facebook zablokował na 30 dni mój fanpage, a bezpośrednim powodem było alegoryczne użycie przeze mnie jednego z najpopularniejszych w Polsce słów – „pedały”. 30 dni! Gdyby na taki czas zamykać wszystkich, którzy używają tego sformułowania, to kościoły świeciłyby pustkami.

• To jest dobra wiadomość dla tych wszystkich, którzy nie lubią chodzić do kina. Powstanie film o popularnej tęczy z warszawskiego pl. Zbawiciela. Wyreżyseruje go fotograf i początkujący filmowiec Wojtek Jankowski. Już widzę, jak prawica pali się, aby zadbać, żeby to było ogniste kino akcji.

• Wojciech Cejrowski w życiowej formie i w ewidentnym natarciu. Emisję w TVP spotu „Najbliżsi obcy”, promującego tolerancję, skomentował, nazywając osoby nieheteroseksualne słowami: pedały, zboczeńcy, pederaści. Jak widać, Wojtek nie akceptuje relacji mężczyzna–mężczyzna ani kobieta–kobieta. Tylko uświęconą przez tradycję relację mężczyzna–ksiądz.

• Zakończył się program „Rolnik szuka żony”. Jeden z największych i jakże niespodziewanych sukcesów telewizyjnych Programu 1 TVP ostatnich lat. Z tym programem jest jak z PSL. Oni też dzięki Jedynce zostali wreszcie zauważeni. Niestety, żaden z rolników, pomimo 4-milionowej frekwencji przed telewizorami, żony nie znalazł. No, chyba że znowu ktoś źle postawił krzyżyk.

• Telewizja Puls ewidentnie idzie na wojnę ze swymi większymi konkurentami. Stacja wyprodukuje swój pierwszy serial komediowy zatytułowany „Przypadki Cezarego P.”. Całością, będącą podobno złośliwą satyrą na celebrytów, pokierują Cezary Pazura i Maciej Ślesicki. Umówmy się: śmianie się z celebrytów to taniocha i łatwizna. To tak jakby kpić z inwalidów.

• Jak przygoda, to tylko w Warszawie… tak przed laty głosił wers jednej z popularnych piosenek. Jak przygoda, to tylko na Dominikanie – chciałoby się uwspółcześnić nieco tekst. Okazało się, że słynny dominikański wielbiciel chłopców arcybiskup Wesołowski przechadza się beztrosko ulicami Watykanu. A tam nikt go nie rozpoznaje. Bo zbyt duża konkurencja?

• To smutna wiadomość dla fanów dobrze robionych historycznych seriali. TVP 2 rezygnuje z serialu „Czas honoru”. Ostatni, siódmy już sezon oglądało o blisko 900 tys. widzów mniej. Szkoda. „Czas honoru” znika z telewizji. Jak się ogląda programy publicystyczne, to można odnieść wrażenie, że zniknął już dawno.

• Nie będzie też kolejnej edycji „Perfekcyjnej Pani Domu”. Mimo sukcesu programu, w którym Polacy mogli zobaczyć w telewizji, że inni Polacy też mają niezły bajzel w domu, TVN nie planuje kontynuacji. Teraz Małgorzata Rozenek będzie w ramach programu „Hotel Hell” pokazywać jednym hotelarzom, jaki bajzel mają u siebie inni hotelarze.

• Pojawiły się plotki, co tu ukrywać, mocno apetyczne, że następną zdobyczą rozkładówkową magazynu „Playboy” ma być aktualna gospodyni „Wiadomości” TVP Beata Tadla. Czekam z niecierpliwością. Już artysta Donatan śpiewająco udowodnił, że słowo gospodyni niejedno ma imię i niejeden rozmiar.

• Wybory to będzie temat przewodni tego wydania mojej rubryki. Do skandalu wyborczego doszło bowiem także podczas finału kolejnej, 4 już edycji programu „Top Model”. Głosami widzów wygrała czarnoskóra dziewczyna o tradycyjnym mazowieckim nazwisku Osi Ugonoh. Gołym polskim okiem widać, że to ściema.

Polityka 49.2014 (2987) z dnia 02.12.2014; Kultura; s. 99
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną