• Oto wielki powrót mistrza. Do pracy nad filmem wraca Andrzej Żuławski. Po 15 latach kinowej bezczynności reżyser przygotowuje adaptację „Kosmosu”, ostatniej powieści Witolda Gombrowicza. Życzymy powodzenia, no i rozwagi w castingu, żeby i tym razem nie wylądował z ręką w „Nocniku”.
• Kolejny prawicowy moralista udał się w podróż życia. Czyli z PiS donikąd. Zbigniew Girzyński, etatowy kaznodzieja tej partii, wybrał się w służbową delegację z mamusią. Poleciał samolotem, a rozliczył się za samochód. Tym razem do Paryża. Szkoda, że nie do Madrytu. To miasto ostatnio zrobiło dla polskiej polityki najwięcej.
• Edyta Zając to typowa historia medialnego Kopciuszka. Serialowa aktorka, uwikłana w związek z serialowo pięknym aktorem, rodzi mu bliźniaki, a jemu rodzi się w głowie chęć ucieczki. Ona w akcie zemsty wygrywa „Taniec z gwiazdami” i planuje rozebrać się do „Playboya”. Jak podkreśla sama Zając, czeka tylko na odpowiedni moment. Sugerujemy Wielkanoc.
• Jedni się cieszą, inni pakują, a jeszcze inni barykadują. Prezydentem Słupska został Robert Biedroń, jeden z najbardziej znanych w kraju homoseksualistów, a jakby było jeszcze mało, to także ateistów. O sukcesie Biedronia napisały zszokowane media całego świata. Tym samym Biedroń wyparł z nich Kubusia Puchatka, między nami mówiąc, też dziwaka.
• Jeszcze jeden wielki sukces laureata programu „X Factor” Dawida Podsiadło. Po wielkim sukcesie solowej płyty, trochę mniejszym debiutanckiego albumu grupy Curly Heads, Dawid wylądował w radiu. W Czwórce wokalista poprowadzi autorską audycję zatytułowaną „Podsiadówka”. I tak my daliśmy mu pracę, a teraz on nas pozbawi naszej.
• Powoli w naszym kraju na jednego czytającego książki przypadnie trzech piszących. Przed świętami kolejny wysyp literatury rodem z mediów. Tym razem na autobiografię skusiła się Magda Gessler. „Autobiografia apetyczna” to książka, w której z kochankami Magdy jest jak z kuchennymi potrawami. Pełne menu.
• Koniec serialu „Lekarze” w TVN. Stacja nie planuje kontynuacji przygód chirurgów, ginekologów, pulmonologów. Pomimo gwiazdorskiej obsady z Danutą Stenką, Borysem Szycem czy Szymonem Bobrowskim, widownia „Lekarzy” spadała. Wszystko potoczyło się jak w typowym polskim szpitalu. Nagły zgon był niespodzianką dla wszystkich.
• Miał być przebój i wyszedł przebój. Nowy tygodnik katolicko-celebrycki „Dobry Tydzień” okazał się hitem sprzedażowym. Aktualnie wierzący kupują 220 tys. egzemplarzy, wierząc, że to, co tam jest napisane, jest prawdą. Taki dziwny zwyczaj, tak gdzieś od ponad dwóch tysięcy lat.
• Ta biografia to esencja polskości, show-biznesu i współczesności. „Polizany przez Boga” to książka poświęcona Markowi Dyjakowi, artyście, hydraulikowi, kompozytorowi, alkoholikowi i wokaliście. Grywał i dla więźniów, i dla właścicieli Biedronki. Markowi życzymy, żeby był częściej gościem tych drugich. Szczególnie, że sam mi mówił, że swoje już wypił.
• Nie do końca z własnej woli bohaterem ostatnich dni został Piotr Najsztub. Media ujawniły, że w 1994 r. Piotr miał zostać zlikwidowany przez tę samą grupę, która wcześniej porwała i zabiła Jarosława Ziętarę. Jeśli za pisanie prawdy w tym kraju czasem grozi śmierć, to dziennikarze „Faktu” i „SE” mogą spać spokojnie.
• Skoro już jesteśmy przy tabloidach, czyli dziennikach wydawanych przez niepiszących dla niemyślących. Jeden z tabloidów zastanawiał się ostatnio, czy aktor Maciej Zakościelny nie jest gejem. Metodę poznawczą wysnuto z faktu, że ma 34 lata i wciąż nie ma rodziny. Co za kraj. Teraz, żeby nie być posądzonym o bycie gejem, strach nawet kupić bilet do Słupska.
• TVP przygotowała bardzo atrakcyjną ofertę dla osób płacących abonament. 5 grudnia wystartował serwis wideo na żądanie „Strefa Widza”. Każdy, kto zapłacił abonament, teraz będzie mógł sobie sprawdzić bezpłatnie, czy jego pieniądze już doszły.
• Wielkim sukcesem zakończył się kolejny sezon popularnego serialu TVP1 zatytułowanego samokrytycznie „Blondynka”. Okazało się, że publiczność nie zauważyła, że główną rolę gra obecnie inna aktorka niż wcześniej. Julię Pietruchę zastąpiła bowiem Joanna Moro. No cóż, jaki tytuł, taka widownia.