Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kultura

Gry wideo

HITY 2014. Gry

„Zaginięcie Ethana Cartera” „Zaginięcie Ethana Cartera” materiały prasowe
„This War of Mine”materiały prasowe „This War of Mine”

1.

„Zaginięcie Ethana Cartera”, The Astronauts. Tajemniczy i piękny – choć niepokojący – świat na krawędzi jawy i snu, kryjący więcej, niż widać na pierwszy rzut oka. Najlepsza gra Adriana Chmielarza, jedno z najważniejszych artystycznych wydarzeń roku. A przy tym wyznacznik zmian dla całego medium, co zapewne stanie się bardziej oczywiste z perspektywy czasu.

2.

„This War of Mine”, 11 bit studios. Pierwsza taka gra wideo o wojnie, pokazująca jej rzeczywistą, pozafrontową grozę: piekło walczących o przeżycie cywili, stawianych każdego dnia w upodlających sytuacjach, zdolnych krok po kroku odzierać z człowieczeństwa, gdy instynkt samozachowawczy wygrywa z przyzwoitością. Światowe wydarzenie.

3.

„Dark Souls II”, From Software. Oniryczne, pełne niebezpieczeństw światy gier z serii „Souls” sprawiają, że po powrocie z nich do rzeczywistości (?) czujemy się nie na miejscu, niczym somnambulik. Magia krain „Dark Souls II”, a także wyzwania, jakie w nich oczekują, nie mają godnej konkurencji wśród pokrewnych produkcji.

4.

„Wolfenstein: The New Order”, MachineGames. Zaskakująco udany hołd dla 22-letniego już klasyka „Wolfenstein 3D” – powodu wybuchu mody na tak popularne dziś dynamiczne wojenne gry akcji, w których patrzymy na wrogów znad lufy karabinu. Ocean adrenaliny, ale też parę zostających w pamięci postaci, scen i zaskakująco refleksyjnych monologów.

5.

„Divinity: Grzech pierworodny”, Larian Studios. Czekaliśmy na kontynuację legendarnego klasyka gatunku RPG „Baldur’s Gate” niczym na Godota, a tu proszę – dość znienacka zaspokoiła ten głód klasyczna w formie gra „Divinity”.

Polityka 51-52.2014 (2989) z dnia 16.12.2014; Kultura; s. 119
Oryginalny tytuł tekstu: "Gry wideo"
Reklama