• To był bez wątpienia tydzień Kamila Durczoka. Tygodnik „Wprost” postanowił nakręcić z nim pornola, ale że główny aktor nie był chętny do współpracy, postawiono głównie na rekwizyty i scenografię. Reżyserią zajął się Sylwester Latkowski, niegdyś notowany sprzedawca żelu. Obecnie wszechstronny handlarz kitu.
• Mobbing, poszukiwania biologicznego ojca, katastrofa chemiczna, zatruta woda, szantaż, napad z bronią, zbrodnia miłości, przemyt alkoholu i papierosów oraz narkotyki, narkotyki i narkotyki. To nie efekt kontroli w TVN. Tak rysuje się zapowiedź 13 już sezonu „Ojca Mateusza”. Efekt Franciszka. Kościół coraz bardziej wciąga.
• Mamy już pełną listę kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Nie od dziś wiadomo, że największym problemem krajowego rynku jest deficyt gwiazd. Na świecie są to zwykle osoby, które pomiędzy swoimi sukcesami występują w telewizji. U nas takie, które pomiędzy występami w telewizji próbują odnieść sukces.
• W nowym programie telewizyjnej Dwójki zatytułowanym „Przygarnij mnie” wystąpią m.in. Agnieszka Włodarczyk, Rafał Mroczek, Olga Frycz, Sylwester Wardęga i Marzena Rogalska. Uczestnicy zmierzą się ze zwierzakami ze schroniska. Tradycyjnie wygra gwiazda, która okaże się najbardziej wyszczekana.
• Karolina Korwin-Piotrowska, naczelny prokurator show-biznesu, podjęła chwalebną decyzję. Po ujawnieniu przez „Wprost”, że Durczok to tak naprawdę Ted Bundy, dziennikarka postanowiła odejść z redakcji. Gratulujemy. Latkowski miał podobno cztery żony. Nie wypada się dziwić, że nienawidzi tych, co mieli mniej.
• Rafał Ziemkiewicz jak zwykle w formie. Tym razem nasz katolicki gentleman odniósł się do rezygnacji Korwin-Piotrowskiej z pisania do „Wprost”, zarzucając jej, „że osoba o takiej urodzie i wdzięku nie miała możliwości zaznać seksualnej nachalności osobiście”. Jak widać, Ziemkiewicza tradycyjnie, poza Michnikiem, osobiście nikt nie kręci.
• 1 września roku poprzedniego Joanna Liszowska napadła podczas ruchu miejskiego swoim pojazdem na inny pojazd. A wszystkiemu było winne 1,2 promila. Teraz okazało się, że aktorka będzie odbywać karę prac społecznych w przedszkolu w Piasecznie. Niech się dzieci uczą, że później jest jeszcze weselej.
• Sławomir Jastrzębowski, herszt „Super Expressu”, uznał, że artykuł „Wprost” na temat Durczoka to „Czyste obrzydlistwo, zrealizowane prymitywną metodą na chama”. Człowiek, który robił fotostory Katarzynie W. i o mały włos nie został wydawcą pamiętników Trynkiewicza. Scena kabaretowa zyskała kolejne ważne nazwisko.
• To będzie hit. Stacja ITV szykuje kontrowersyjny show, którego gospodarzem będzie gospodyni, czyli Rafalala. Ma to być pierwszy show z osobą transseksualną w roli głównej. Jak zapowiada autorka, będzie ostro i gorąco. Z komentarzy w sieci wynika, że widzowie nie chcą widzieć ani prowadzącego, ani prowadzącej.
• Od 8 marca w Telewizji Puls zadebiutuje nowy sitcom duetu Ślesicki-Pazura. „Przypadki Cezarego P.” to opowieść o znanym i cenionym aktorze, który traci wszystko i pragnie powrócić na szczyt. W roli tytułowej oczywiście Cezary Pazura. Wolę Pazurę udającego, że wraca na szczyt, niż aktorów udających, że tam są.
• Rafał Maślak, Mister Polski 2014, będzie w telewizji Polsat Cafe spełniał marzenia widzów – od wspólnej studniówki po wspólne wesele. Dobry pomysł. Jak powszechnie wiadomo, telewizja w Polsce spełnia marzenia większości widzów: codziennie mogą sobie pooglądać ludzi, których nienawidzą.
• Kto nie zna słynnego szlagieru „Time to Say Goodbye”? Kto wie, czy niedługo piosenki tej nie będziemy dedykować Michałowi Kamińskiemu. Ze względu na słowa „time” oraz „goodbye”. Michał zapomniał bowiem wpisać do deklaracji zegarek za 37 tys. zł. Efekt Nowaka, czyli międzyczas. Życie od zegarka do zegarka.
• Wreszcie pojawi się serial pokazujący prawdę o tym, kto jest kto. W stacji Polsat przygotowany jest cykl zatytułowany swojsko „Słoiki”. Będzie to paradokument opowiadający o ludziach zaczynających swoje życie w stolicy. Doskonały pomysł. Nareszcie większość warszawiaków będzie mogła wystąpić w telewizji.