Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Malarka, czyli marka

Olga Bo i inne artystyczne znaki firmowe

Olga Boznańska - w pracowni Olga Boznańska - w pracowni Wojciech Olszanka / EAST NEWS
Coraz częściej postaci historyczne traktowane są jak znaki firmowe. Szczególną pozycję mają tu wybitne artystki, o czym przypomniał właśnie przypadek Olgi Boznańskiej.
Tamara Łempickaakg-images/EAST NEWS Tamara Łempicka

Rok 2015 jest rokiem św. Jana Pawła II, Jana Długosza i Polskiego Teatru. Zapomniano o wielkiej malarce Oldze Boznańskiej (150. urodziny). Próbowała to nadrobić agencja artystyczna Grupa MDM, zamawiając o niej operę.

Powstała druga w polskiej muzyce ostatnich lat opera na temat wielkiej postaci kobiecej z naszej historii. Pierwszą była „Madame Curie” Elżbiety Sikory, której prapremiera odbyła się 15 listopada 2011 r. w gmachu UNESCO w Paryżu. Zbiegła się z Rokiem Marii Skłodowskiej-Curie, czczącym stulecie przyznania chemiczce drugiej Nagrody Nobla. Jednak opera powstała bez związku z okazją: sześć lat wcześniej kompozytorka postanowiła napisać operę o wybitnej kobiecie. Pomysł podchwycił Marek Weiss, dyrektor Opery Bałtyckiej, inicjując cykl polskich oper zamawianych dla teatru.

Sikora stworzyła dzieło w pełni współczesne, z użyciem elektroniki; wadą było przegadane libretto Maryny Miklaszewskiej, próbujące opowiedzieć całe życie noblistki. Spektakl miał jednak powodzenie, jego rejestracja na DVD otrzymała we Francji Nagrodę Orfeusza, został również pokazany w Chinach.

Mimo iż nie ma oficjalnego roku Boznańskiej, to rocznica została już uczczona wspaniałą wystawą w muzeach narodowych Krakowa i Warszawy. Ale pojawiła się też nieznana postać: Olga Bo. Skróconą wersję nazwiska wymyśliła agencja, by „zbudować markę”. Dariusz Piwowarski, działający zarówno w Grupie MDM, jak też jako prezes Fundacji na Rzecz Rozwoju Inicjatyw Społecznych Perspektywy, powiedział na konferencji prasowej: „Łącząc muzykę operową z tak wybitną malarką, chcemy ukłonić się w jej (malarki) stronę, pokazać Polakom i innym obywatelom tego świata, że mamy tak wspaniałą artystkę jak Olga Boznańska”.

Polityka 31.2015 (3020) z dnia 28.07.2015; Kultura; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Malarka, czyli marka"
Reklama