Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Tak zginie ludzkość

Tak zginie ludzkość, czyli filmowa apokalipsa po nowemu

Film „Pojutrze” Rolanda Emmericha skupiał się na obrazach zniszczenia, pretekstem były zmiany klimatyczne. Film „Pojutrze” Rolanda Emmericha skupiał się na obrazach zniszczenia, pretekstem były zmiany klimatyczne. 20th Century Fox/Courtesy Everett Collection / EAST NEWS
Świat zostanie zmieciony wybuchem atomowym? Zgładzą nas inteligentne maszyny? W filmowych i powieściowych wizjach zagłady ostatnie lata to zmiana trendów.
Kadr z filmu „Interstellar”. Mackenzie Foy i Matthew McConaughey.www.interstellarmovie.net/materiały prasowe Kadr z filmu „Interstellar”. Mackenzie Foy i Matthew McConaughey.

Koniec świata ma to do siebie, że choć jest wydarzeniem z gruntu tragicznym, to zazwyczaj również niezwykle efektownym, co chętnie wykorzystuje kultura popularna. W świecie filmu nie ma roku, by w jakimś hollywoodzkim blockbusterze Ziemi nie starały się opanować terminatory, nie zalewała nas fala zombie, wampirów czy innych potworności albo nie straszyło się nas wizjami radioaktywnych pustkowi – pobojowisk wojen atomowych.

Te ostatnie powróciły w ostatnich miesiącach za sprawą „Mad Maxa: Na drodze gniewu” oraz „Terminatora: Genisys”. Obie filmowe serie nasz kres widzą w ogniu atomowej zagłady, „Mad Max” dorzuca do tego jeszcze wyczerpanie się złóż paliw kopalnych i wojny o ich resztki, a „Terminator” – powstanie sztucznej inteligencji i eksterminację ludzkości przez maszyny.

Ciekawe jest to, że choć mowa o produkcjach, które premierę miały w 2015 r., zawarte w nich wizje końca świata są tymi samymi, które zaprezentowano w pierwszych częściach serii, na początku lat 80. ubiegłego wieku. Czyżby więc nasze obawy o los ludzkości nie zmieniły się od trzech dekad? Po trosze. Wprawdzie zimna wojna zakończyła się na początku lat 90., ale od tego czasu lista krajów z dostępem do broni atomowej się wydłużyła, a ostatnie raporty dotyczące bezpieczeństwa zgromadzonego materiału przerażają (i z pewnością inspirują artystów).

Komik John Oliver w swoim programie „Przegląd tygodnia” na antenie HBO opisywał sytuację, gdy dostawca jedzenia niezatrzymywany wszedł do amerykańskiego bunkra z kontrolkami do wyrzutni głowic atomowych, bo ktoś zapomniał zamknąć drzwi, a strażnicy spali. Komputery kontrolujące rzeczony arsenał są tak stare, że używa się w nich jeszcze dyskietek wielkości talerzy, a w bunkrze w Wyoming półmetrowe metalowe drzwi prowadzące do pomieszczenia kontrolnego miały popsuty zamek, dlatego podparto je tylko łomem i wywieszono tabliczkę z napisem „Danger”.

Polityka 35.2015 (3024) z dnia 25.08.2015; Kultura; s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: "Tak zginie ludzkość"
Reklama