Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Muzyka z pasją

Szalone Dni Muzyki - szósta polska edycja

materiały prasowe
W salach Opery Narodowej wystąpi 950 artystów na 60 koncertach. Będzie można usłyszeć dzieła Bacha i Beethovena, Schumanna i Szostakowicza, Verdiego i Góreckiego.

Inaczej niż w poprzednich latach tegoroczna, szósta polska edycja Szalonych Dni Muzyki, w ramach której w salach Opery Narodowej wystąpi 950 artystów na 60 koncertach, nie jest poświęcona muzyce poszczególnych kompozytorów czy epok. Będzie można na niej usłyszeć dzieła Bacha i Beethovena, Schumanna i Szostakowicza, Verdiego i Góreckiego. Co je łączy? Wyrażanie intensywnych emocji. To pretekst, by usłyszeć np. tanga Piazzolli w wykonaniu sekstetu samego Richarda Galliano, Pasji wg św. Jana obchodzącego właśnie 80. urodziny Arvo Pärta w interpretacji estońskiego zespołu Vox Clamantis, III Symfonii Henryka Mikołaja Góreckiego z sopranistką norweską Maritą Solberg czy też utworów Beethovena i Brahmsa z udziałem laureata II nagród na konkursie chopinowskim i konkursie im. Czajkowskiego, Lukasa Geniušasa. To tylko niektórzy soliści; wystąpią też świetne zespoły kameralne, jak Quatour Modigliani, Haba Quartett i Arte dei Suonatori; z orkiestr – oczywiście Sinfonia Varsovia, organizator festiwalu, oraz orkiestra Opery Narodowej, Polska Orkiestra Radiowa i Filharmonia Narodowa. Silny jak co roku będzie nurt edukacyjny: spotkania z artystami, liczne koncerty dla najmłodszych melomanów z cyklu Smykofonia (z udziałem m.in. Marcina Maseckiego i Zdzisława Piernika) oraz występy uczniów szkół muzycznych w namiocie festiwalowym ustawionym przed teatrem.

Szczegóły: szalonednimuzyki.pl

Szalone Dni Muzyki, 25–27 września, Warszawa

Polityka 39.2015 (3028) z dnia 22.09.2015; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Muzyka z pasją"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną