Niezwykłym talentem oratorskim błysnęła wybranka narodu Beata Kempa. Szefowa kancelarii pani premier, osobiście przez nią „umocowana i upoważniona”, podziękowała rodzinie Radia Maryja za wielką posługę ojczyźnie. Z okazji 24. urodzin. Padł rekord. W 3,5 minuty pokazała coś, do czego Stanisław Bareja potrzebował całego filmu.
• Mamy nową Miss Polski 2015. Nie mylić z Miss Polonia. Została nią 22-letnia Magdalena Bieńkowska z Mikołajek. Tegoroczny finał miał być połączeniem sił konkursu Miss Polski i Miss Polonia, ale – jak to bywa z kobietami – pokłóciły się tuż przed finałem. Ewidentnie jedna strona postanowiła dać za wygraną.
• Dobiegła końca literacko-erotyczna odyseja Weroniki Rosati i Andrzeja Żuławskiego. Chodziło o duże podobieństwo głównej bohaterki powieści Żuławskiego zatytułowanej „Nocnik” do Weroniki Rosati. Sąd ostatecznie kazał reżyserowi aktorkę przeprosić i wyznać, że jej postać prawdziwa jest fałszywa.
• Posłanka PiS, Elżbieta „coś tam, coś tam” Kruk, wraca ze swoją ulubioną pasją. Media. Tym razem wybrana w Sejmie na przewodniczącą komisji kultury i środków przekazu zapowiada repolonizację mediów prywatnych oraz walkę z dominacją niemieckich wydawców. Też uważam, że Niemcy nam szkodzą. Szczególnie Jägermeister.
• Nasza onegdaj najlepsza florecistka Sylwia Gruchała rozstała się ze swym małżonkiem szpadzistą Markiem Bączkiem. Małżeństwo trwało blisko dwa lata. To i tak wystarczająco długo, żeby zobaczyć różnicę pomiędzy floretem a szpadą.
• To był news o temperaturze miliona stopni Celsjusza. Zastępca Antoniego Macierewicza Tomasz Szatkowski wpadł na pomysł, aby uzbroić Polskę w broń atomową pożyczoną od USA.