Dwa dni po swoich 69. urodzinach zmarł David Bowie, jedna z największych postaci współczesnej muzyki.
Informację tę podały zachodnie media po tym, jak wieść o śmierci Bowiego ukazała się na profilach artysty na Facebooku i Twitterze:
„David Bowie zmarł dziś w spokoju otoczony rodziną po mężnej, trwającej 18 miesięcy walce z rakiem”, napisano w obu serwisach. Także syn muzyka, Duncan Jones, potwierdził tę smutną wiadomość w rozmowie z telewizją Sky News.
Muzyk od półtora roku zmagał się z rakiem. Mimo choroby nagrał i dosłownie dwa dni przed śmiercią – w ostatni piątek – wydał swoją najnowszą, znakomitą płytę zatytułowaną „★”, czyli „Blackstar”, na której kształt znacząco wpłynęli cenieni jazzmani.
Pół wieku działalności artystycznej Bowiego charakteryzowały ciągłe zmiany: zarówno jego wizerunku scenicznego, jak i stylistyk i inspiracji muzycznych. W wyjątkowy sposób łączył inspirację kulturą masową i awangardą, zdobywając ogromną popularność i zarazem uznanie alternatywy.
Tuż po wydaniu poprzedniego albumu Jarek Szubrycht pisał o nim: „Co zrobić, gdy kiedyś młodzieży trzeba będzie w godzinnej lekcji przybliżyć kulturę popularną XX w., jej styl, obyczaje, ekonomię? To proste – wybrać na temat zajęć: Życie i twórczość Davida Bowiego”.