Maciej Giertych, drugi najsłynniejszy Giertych na świecie, rozesłał do szkół swoją książkę „Ewolucja, dewolucja, nauka”. Obala w niej teorię ewolucji, twierdząc, że ludzie kumplowali się z dinozaurami. Małpy również stanowczo zaprzeczyły, jakoby autor dzieła pochodził od nich.
• Anita Lipnicka miała niegroźny wypadek w Skierniewicach. Groźne było tylko to, co w nią wjechało. Fiat Cinquecento prowadzony przez 60-latkę. Zawsze mówiłem, że aby nie było wypadków, nie należy mężczyznom nalewać alkoholu, a kobietom benzyny.
• Modelka Joanna Krupa po raz kolejny wystąpiła, jak ją Bóg stworzył, w kampanii społecznej dla organizacji PETA. Tym razem chce zwrócić uwagę na złe traktowanie owiec w przemyśle wełnianym. Kto widzi tylko gołą babę, ten zwykły baran.
• Miniony tydzień upłynął pod hasłem ogólnopolskiego konkursu na dowcip o pękniętej oponie. Próbowali wszyscy. Znani i nieznani. Od Andrzeja Saramonowicza po Agatę Passent. Mnie to nie dziwi. Wszyscy w końcu czekaliśmy, aż w prezydencie coś pęknie.
• Z kolei naczelnik „Super Expressu” wypowiedział się na temat dziennikarzy drwiących z pękniętej opony. Pojawiły się zwroty typu: podli, chamscy, niscy, spaczone sumienia, zatęchłe dusze i prostackie umysły. Sławomirze, z takim słownictwem to albo „Dziady”, albo autobiografia.
• Na 40. urodzinach wokalistki Natalii Kukulskiej, które odbywały się w jednym z warszawskich klubów, dwukrotnie interweniowała policja. Powodem była zbyt głośna muzyka. Za pierwszym razem poznali powód. Za drugim poprosili o ściszenie.
• Dobra zmiana w wyjątkowo dobrym wydaniu w radiowej Trójce.