Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Książki – świat

Literatura – świat: autorskie podsumowanie 2016 r.

materiały prasowe
Klasyka, reportaż, proza współczesna i proza po raz pierwszy przetłumaczona na język polski.

1. Franz Kafka, Opowieści i przypowieści, przeł. Lech Czyżewski, Roman Karst, Alfred Kowalkowski, Juliusz Kydryński, Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska, Anna Wołkowicz, Jarosław Ziółkowski, PIW.

Nawet jeśli komuś wydaje się, że Kafkę zna, ten zbiór małych form przekona go, że tak nie jest. Wydany z okazji 70-lecia PIW, jest najobszerniejszym zbiorem opowiadań i miniatur, jaki się dotąd ukazał po polsku.

2. David Foster Wallace, Rzekomo fajna rzecz, której nigdy więcej nie zrobię, przeł. Jolanta Kozak, W.A.B.

To druga po „Krótkich wywiadach z paskudnymi ludźmi” książka po polsku tego niesłychanego pisarza. Wallace przywraca miejsce powagi w kulturze. Ale jest też po stronie czarnego humoru. Takiej mieszanki nie znajdziemy u żadnego innego pisarza.

3. Zeruya Shalev, Ból, przeł. Magdalena Sommer, W.A.B.

Shalev tworzy powieści wielopoziomowe, których tłem jest i współczesny Izrael, i historie biblijne. „Ból” jest powieścią przede wszystkim o rodzinie, o dorastających dzieciach, jedną z najlepszych, jakie znam.

4. Fernando Pessoa, Alvaro de Campos, Poezje zebrane, przeł. Wojciech Charchalis, opracowanie graficzne PIO, Wydawnictwo Lokator.

Alvaro de Camposa wymyślił Pessoa od A do Z, dał mu osobowość i wyjątkowy styl pisania. Dzięki de Camposowi Pessoa mógł robić w poezji to, czego mu, być może, nie wypadało – wiersz stawał się na przykład strumieniem emocji.

5. Michal Ajvaz, Podróż na południe, przeł. Leszek Engelking, Książkowe Klimaty.

Wielcy pisarze mają swoich ambasadorów w osobach wybitnych tłumaczy: i tak jest w przypadku czeskiego pisarza Michala Ajvaza, którego książkę – opowieść o pisaniu i czytaniu – w Polsce dostajemy w przekładzie Leszka Engelkinga.

6. Michael Herr, Depesze, przeł. Krzysztof Majer, Wydawnictwo Karakter.

Opowieść o Wietnamie Michaela Herra, współscenarzysty „Czasu Apokalipsy”, jest bez wątpienia jedną z najlepszych książek o człowieku na wojnie, jakie kiedykolwiek powstały. W dodatku brawurowo przetłumaczył ją Krzysztof Majer, który znakomicie oddał i narkotyczny rytm tej prozy, i język zwykłych żołnierzy. Herrowi udało się „odczarować” wojnę, a nawet zmienić język, jakim od tej pory o niej pisano.

7. Elizabeth Strout, Mam na imię Lucy, przeł. Bohdan Maliborski, Wielka Litera.

Najnowsza książka autorki „Olive Kitteridge” opowiada o więzach rodzinnych, które odkrywa się dopiero, kiedy się rozpadają. I o wstydzie kobiety, która na pytanie o zawód, odpowiada: „jestem tylko pisarką”. Strout opisuje pokłady kobiecej niewiary w sens swojej pracy. A jej opowieść staje po stronie literatury, która jest ocaleniem od samotności. Strout jest w tej obronie bardzo przekonująca – i wzruszająca.

8. James Schuyler, Alfred i Ginewra, przeł. Marcin Szuster, PIW.

Kolejna znakomita prozatorska książka Schuylera, czwartego poety ze szkoły nowojorskiej, upewni nas, że był on skarbem amerykańskiej literatury. „Alfred i Ginewra” opowiada o dzieciach, o rodzeństwie. Składa się w dużej mierze z dialogów, a właściwie ze słownej szermierki. Przekład Marcina Szustra świetnie wydobywa humor i „szwung” dialogów dziecięcych i niepokojące tło tej opowieści.

9. Agneta Pleijel, Wróżba. Wspomnienia dziewczynki, przeł. Justyna Czechowska, Wydawnictwo Karakter.

Ta książka – jednocześnie pamiętnik, autobiograficzny esej i powieść – jest próbą przepracowania relacji z matką i ojcem i jednocześnie krytyką obyczajowości lat 40. „Jakiś mądry człowiek powiedział, że składamy się wyłącznie z fikcji, którą tworzymy na swój temat” – mówi bohaterka. I ta fikcja zaczyna się wraz z próbą opowiedzenia historii o sobie. W tej równoczesności perspektyw, opisanej prosto i emocjonalnie, tkwi jej siła.

10. Giorgio Manganelli, Centuria. Sto krótkich powieści rzek, przeł. Halina Kralowa, PIW.

Pierwszą po polsku książkę wybitnego włoskiego pisarza i eseisty zaludniają dziwne postaci. Bohaterami tych małych próz, z których każda zamyka się na dwóch stronach, są samotnicy, żyjący na peryferiach życia. W prosty, klarowny, a przez to wirtuozerski sposób, Manganelli prowadzi nas przez labirynt odosobnienia i nadziei.

***

Wybrane pozycje do kupienia w sklepie internetowym POLITYKI.

Polityka 52/53.2016 (3091) z dnia 18.12.2016; Afisz. Premiery; s. 117
Oryginalny tytuł tekstu: "Książki – świat"
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną