Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

44 twarze Wyspiańskiego

Nasz czwarty wieszcz znów w modzie

Stanisław Wyspiański, autoportret, 1903 r. Stanisław Wyspiański, autoportret, 1903 r. Repr. / PAP
Oficjalnie mamy Rok Josepha Conrada Korzeniowskiego, ale trudno nie zauważyć, że to twórczość zmarłego 110 lat temu Stanisława Wyspiańskiego wzbudza dziś największe emocje.
Anna Paruszyńska w „Wyzwoleniu” w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego, Studio Teatrgaleria w WarszawieKrzysztof Bieliński Anna Paruszyńska w „Wyzwoleniu” w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego, Studio Teatrgaleria w Warszawie

Nikomu pewnie nie trzeba przedstawiać „Klątwy” w reż. Olivera Frljicia z warszawskiego Teatru Powszechnego. Tematy podjęte przez Stanisława Wyspiańskiego w 1899 r. – hipokryzja księży, okrucieństwo wiernych, mizoginizm i problem ofiary – stały się punktem wyjścia do mocnej politycznej wypowiedzi o współczesnym polskim Kościele, jego ambicjach i ofiarach. Przedstawienie wzbudziło kontrowersje i medialne spory, Kościół odpowiedział mszami i modłami za rzekomych bluźnierców, prawicowi politycy – doniesieniami do prokuratury. W lubelskim Teatrze im. Osterwy ta sama „Klątwa” posłużyła za kanwę opowieści o Polsce klerykalnej, patriarchalnej, nacjonalistycznej i zbrojącej się, przypomniano też o paleniu czarownic w Lublinie.

Kolejny dramat Wyspiańskiego „Wyzwolenie” doczekał się w tym roku już trzech inscenizacji (edukacyjnej w Krakowie, ironicznej w Warszawie i poważnej w Olsztynie), w lutym swoje 90-lecie uczciło nim Radio Kraków. Krakowska PWST na 70. urodziny zmieniła patrona – z Ludwika Solskiego na Wyspiańskiego właśnie. Na finał obchodów absolwenci uczelni odegrali „Wesele”.

W maju ten sam dramat wystawi w Starym Teatrze w Krakowie Jan Klata. I chóralnie odczytają go Polacy, którzy właśnie „Wesele” wybrali spośród kilku propozycji do Narodowego Czytania. „Naprawdę warto, po raz kolejny mam nadzieję, bo jestem przekonany, że każdy już czytał w swoim życiu »Wesele«, tę piękną pozycję naszej literatury przeczytać, przeczytać ją razem. Przypomnieć sobie te niezwykle ważne dla naszej historii, dla naszej kultury, dla właśnie fundamentów tego, co nazywamy polskością, te niezwykle ciekawe strofy tego dramatu, arcydramatu” – zachęcał patronujący akcji prezydent Andrzej Duda.

Polityka 13.2017 (3104) z dnia 28.03.2017; Kultura; s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "44 twarze Wyspiańskiego"
Reklama