Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Czy Odyseusz był obcy?

Książkę Freuda można odczytywać jako rozprawę z judaizmem i cokolwiek złośliwy żart Freuda pod adresem własnego ludu.

Cóż za niedorzeczne pytanie! Odyseusz – grecki heros, uczestnik wojny trojańskiej, jeden z bohaterów europejskiej cywilizacji i jej najświetniejszego eposu – obcym? To przecież tak, jakby powiedzieć o Mojżeszu, że nie był Hebrajczykiem! A jednak... Historia o Mojżeszu Egipcjaninie jest stara jak judaizm. Była popularna w starożytności, gdy Grecy i Egipcjanie uważali, że Izraelici byli zbyt prostym i nieokrzesanym narodem, by samemu dojść do idei jednego Boga. Potrzebowali Mojżesza, syna faraona i depozytariusza egipskiej tradycji ezoterycznej, który stał się przywódcą zbieraniny Izraelitów. Motyw ten wykorzystał Freud w swojej książce o Mojżeszu. Zgodnie z wymyślną spekulacją ojca psychoanalizy, założyciel religii żydowskiej i przywódca Izraelitów był uczniem faraona Echnatona, twórcy monoteizmu. Gdy zdławiono reformę Echnatona i powrócono do wielobóstwa, niepocieszony Mojżesz wybrał sobie Hebrajczyków, lud niewolniczy, narzucił im monoteistyczną wiarę i wraz z nimi opuścił Egipt.

Książkę Freuda można odczytywać jako rozprawę z judaizmem i cokolwiek złośliwy żart Freuda pod adresem własnego ludu. Wolno ją też postrzegać jako rzecz o obcości w samym centrum kultury, którą przyzwyczailiśmy się uważać za swoją własną, i to własną odwiecznie, od zarania świata, od najpierwszych przodków naszego plemienia. Tymczasem obcość zjawia się nieproszona za sprawą cudzoziemca, który, tak kłopotliwie się składa, był naszej cywilizacji założycielem i dał jej impuls do dalszego, oryginalnego rozwoju. Skoro Mojżesz nie był Żydem, wobec tego żydowska religia (zwana przecież religią Mojżesza) jest z natury cudzoziemska, cudzoziemska jest również nasza tożsamość. Albo przynajmniej zasadza się na nieustannej grze między tym, co swojskie i obce, teraz własne, choć przed wiekami zapożyczone.

Polityka 36.2017 (3126) z dnia 05.09.2017; Kultura; s. 83
Reklama