Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

„Ucho prezesa”: Politycy pojednają się na święta. Albo nie

„Ucho prezesa” „Ucho prezesa” Youtube
Odcinek „Kochajmy się” to (tak jakby) koniec drugiego sezonu „Ucha prezesa”. A że okres przedświąteczny, prezydent i Prezes podzielą się opłatkiem i złożą sobie życzenia...

Czego oczywiście nie zrobią – wiadomo, politycy. „Ucho prezesa” w tym w zasadzie spokojnym i momentami nawet pełnym zadumy odcinku (spotkanie z duchownym) pokazuje, jak głębokie, fundamentalne podziały rozrywają rodzimą scenę polityczną. Bo co z tego, że święta w teorii partie szanują, posłowie i posłanki lubią wtedy mówić o miłości i szacunku, wartościach rodzinnych i przebaczeniu, skoro z tych ciepłych i milusich słówek lepią tylko puste frazesy, pod powierzchnią zaś nigdy nie wybaczają i nigdy nikomu niczego nie zapominają. I nawet pomiędzy potencjalnymi sojusznikami rosną mury, bo jeden drugiego zawsze będzie podejrzewał, każdy zaś z nich gra nie o zwycięstwo, a porażkę drugiego.

Dlatego próba pojednania, szlachetnie zainicjowana przez panią prezydentową, która postanowiła zorganizować wigilię w Pałacu Prezydenckim dla szefów największych wszystkich sił politycznych, musiała spełznąć na niczym. Zamiast więc scen z opłatkiem odcinek zapełniają zakulisowe rozmowy Ryśka, Grześka i Prezesa o tym, czy iść, czy nie iść, przy czym finał jest od początku łatwy do przewidzenia.

„Ucho prezesa” mniej zabawne

I dziwny to odcinek „Ucha…”, bo chyba w zamierzeniu mniej zabawny niż pozostałe. Owszem, nieco humoru jest, choćby w samych kreacjach (jak zawsze świetny Lesław Żurek jako Rysio), czy w scenie ubierania choinki przez Płaszczaka, niemniej dominuje refleksja, zwłaszcza w finale.

Finale, który jednocześnie jest finałem tego sezonu serialu. Choć nie do końca, bo tak jak poprzednio, i tym razem mowa o zakończeniu sezonu w otwartych, darmowych źródłach, tymczasem w drugiej połowie grudnia Showmax pokaże jeszcze dwa epizody specjalne. I to dopiero będzie pełne zamknięcie drugiej, całkiem udanej serii „Ucha prezesa”.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama