Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kultura

„Ucho prezesa” powraca. Jest mniej zabawnie, ale ciekawiej

Serialowy Płaszczak Serialowy Płaszczak Youtube
Między drugim i trzecim sezonem serialu zmienił się premier, zmieniło się kilku ministrów. Zmieniło się i samo „Ucho”.

Na otwarciu trzeciego sezonu mierzymy się ze zmianami w rządzie, które tu uosabia Antonii Macierewicz – jako ten, którego dymisja była najgłośniejsza. U jej podstaw leżał głośny konflikt na linii MON – Pałac Prezydencki, więc i to wybrzmiewa w serialu Roberta Górskiego, a całości smaczku dodaje – szczęśliwy dla twórców „Ucha…” – fakt, iż następcą Macierewicza został Mariusz Błaszczak, czyli serialowy Płaszczak, najwierniejszy sługus Prezesa.

Dostajemy więc odcinek bardzo dynamiczny, odnoszący się do zmian, pokazujący walczące ze sobą frakcje w obozie władzy, ale też fakt, iż Prezes nie ma, nawet na swoim terenie, władzy absolutnej. Jest to odcinek również bardzo poważny, bo chyba poza szczegółami, jak sama kreacja serialowego Antoniego i jego Misia, wielu żartów twórcy nie przewidzieli, zamiast tego skupiając się na „odtworzeniu” możliwego przebiegu wydarzeń i obnażeniu kulisów tarć w PiS.

„Ucho prezesa” uderza w Tuska i poważnieje

Podobnie w drugim wątku. W roli Donalda Tuska zadebiutował Cezary Pazura, humoru aż tak wiele nie ma, trochę tylko wprowadza go pojawienie się Jeana-Claude’a Junckera. Zanim jednak przewodniczący KE popsuł nastrój spotkania Donalda z Angelą Merkel, rozmowa była poważna. Twórcy „Ucha...” dosyć mocno uderzyli w byłego premiera, wkładając mu w usta choćby częściowe przyznanie się do zaniedbań w sprawie afery Amber Gold, a także pokazanie, jak „sprzedał” sprawę rurociągu Nordstream 2 za pomoc Merkel w mającej wzmocnić jego wizerunek sztuczce piarowej.

„Ucho prezesa” przechyliło się więc od satyry do komentarza politycznego, tyle że tu scenki są odgrywane, a nie opisywane. Można więc narzekać, że serial, który miał bawić, w pierwszym odcinku nowego sezonu jest mało śmieszny. Można też jednak docenić celność zawartego w tych scenkach komentarza. Publiczność się pewnie podzieli.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama