Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Portret poczwórny

Artyści na cenzurowanym

„Sorry. Ma 100 lat, ale wciąż jest zbyt śmiały” – ocenzurowany w Wielkiej Brytanii plakat z pracą Egona Schielego. „Sorry. Ma 100 lat, ale wciąż jest zbyt śmiały” – ocenzurowany w Wielkiej Brytanii plakat z pracą Egona Schielego. Wienturismus
Plakaty promujące rocznicowe wystawy czwórki wiedeńskich artystów zostały ocenzurowane. Austriaccy klasycy nadal budzą emocje?
Koloman Moser, Fotel, 1903 r.Leopold Museum Koloman Moser, Fotel, 1903 r.

Okazja do wspomnień jest niezwykła. W 1918 r. zmarło czterech wybitych twórców: malarze Gustav Klimt i Egon Schiele, architekt Otto Wagner i projektant Koloman Moser. Sporo ich dzieliło. Począwszy od wieku: najstarszy z nich Wagner miał wówczas 77, a najmłodszy Schiele – zaledwie 28 lat, po estetyczne wybory, zawodowy sukces itd. Ale jedno łączyło – trudny do przecenienia wkład w kreowanie ducha epoki i tworzenie podstaw czegoś, co dziś zwiemy wiedeńskim modernizmem. W stolicy Austrii postanowiono ową rocznicę potraktować wyjątkowo uroczyście, bezprecedensowym (nie tylko w skali Austrii, ale chyba i Europy) projektem nazwanym „Beauty and Abyss” (Piękno i otchłań).

Przyciągająca epoka

Zaczęło się od nieoczekiwanego spięcia i skandalu. Otóż firmy reklamowe w Niemczech i Wielkiej Brytanii odmówiły z paragrafu „obsceniczne” umieszczenia w przestrzeni publicznej plakatów i billboardów reklamujących przedsięwzięcie pracami Egona Schielego. Nic nie dały próby mediacji i odrzucono też propozycję, by miejsca intymne „zapikselować”. Skończyło się na tym, że na reprodukcje naklejono białe paski z napisem „Sorry. Ma 100 lat, ale wciąż jest zbyt śmiały”, zyskując w ten sposób nieoczekiwany efekt reklamowy. Co ciekawe, nie było problemu z umieszczaniem plakatów w przestrzeni publicznej: ani w uchodzącej za mieszczańską Austrii, ani w purytańskich Stanach Zjednoczonych. „Jak pruderyjni nagle stali się Niemcy” – kpił „Die Welt”. „Schiele zbyt niegrzeczny dla metra” – konstatował „The Times”.

Ale i bez skandali Wiedeń by sobie poradził. Bo nie tylko wyjątkowe postaci są magnesem, przyciąga też epoka, którą przywołują. Przełom XIX i XX w. Czasy powoli odchodzącej, ale ciągle stroszącej piórka cesarskiej władzy.

Polityka 15.2018 (3156) z dnia 10.04.2018; Kultura; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Portret poczwórny"
Reklama