• Ogólnopolską kampanię na rzecz bezpieczeństwa pieszych na drogach „Dobrze cię widzieć” zainaugurowali Zbigniew Ziobro i Anna Zalewska. Twarzą kampanii został Cezary Pazura. Trudno. Ciężko kogoś odzwyczaić od występowania w komedii.
• Mamy nową twarz rodzimej awiacji. To Marek Suski. Polacy latają na południe, a Radom jest na południe od Warszawy – tak Marek tłumaczył zakup lotniska w Radomiu przez Porty Lotnicze. Pełna zgoda. A wysiadając wcześniej, można obniżyć koszty paliwa.
• Magda Cielecka zagra w międzynarodowej produkcji „The Song of Names” u boku Clive’a Owena i Tima Rotha. Gratulacje. Może to przełamie dziwne losy naszych aktorek za granicą, które można podsumować tak: powodzenie jest, tylko wzięcia brak.
• Adam Darski, lider zespołu Behemoth, zaprezentował światu swój nowy produkt. Karmę dla psów w kształcie krzyża, o nazwie God=Dog. Katolicy tradycyjnie wyrazili oburzenie. Jak widać, tutaj nawet satanizm schodzi na psy.
• Wokalistka, kompozytorka i producentka Sarsa dołączyła do grupy znanych postaci reklamujących telefony firmy Huawei. Witamy w klubie. Repertuar artystki ma w sobie coś z tych telefonów. Jest dosyć lekki.
• Michał Ogórek napisał ciekawą książkę: „Sto lat! Jak w ostatnim stuleciu czciliśmy przywódców”. Humorystyczna rzecz. Z polską historią jest jak z rozmową pewnej pary: Zawsze jak przychodzę, to pijesz. Zawsze jak tylko piję, to przychodzisz.
• Wiadomością tygodnia w show-biznesie była informacja, że Małgorzata Rozenek ścięła włosy. Z długich na krótkie. Popkultura jest w dobrych rękach. Mogli przecież dokładnie nie sprawdzić i napisać, że z krótkich na długie.
• Legendarny bramkarz Sławomir Szmal, pięściarze Daniel Adamiec i Mateusz Polski oraz koszykarz Łukasz Koszarek wystąpili w reklamie aut Suzuki. Gratuluję. Nigdy nie jest za późno, żeby zrozumieć, że nie ma czegoś takiego jak tani i fajny.
• Tomasz Lis napisał autobiografię pt. „Historia prywatna”. Na 480 stronach Tomasz opowiada, jak sam zmienił media oraz ustrój Polski. Chętnie przeczytam. Mam z Tomkiem same dobre doświadczenia. Szczególnie od czasu, gdy przestaliśmy być kolegami.
• Stacja TVN7 szykuje własny serial obyczajowy „Zakochani po uszy”. Będzie to historia pięknej wakacyjnej miłości, przerwanej gwałtownie i odnalezionej po latach. Z takimi produkcjami jest jak z odpowiedzią na pytanie: – Co pan sądzi o przemijaniu? – Jestem przeciw.
• Na antenę Food Network wraca program Katarzyny Meller „Przepis na sukces”, w którym autorka przemierza Polskę w poszukiwaniu nowych smaków. Pomysł tak oryginalny jak napis, jaki ostatnio widziałem nad jadłodajnią: Prawdziwy polski kebab.
• Ruszył kanał zatytułowany Polsat Rodzina, którego szefem został były pracownik TVP Marek Zając. Ma być to oferta rodzinna, ciepła, serdeczna i pokazująca rodzinne wsparcie. Z opisu wynika, że zaczną od „Ojca chrzestnego”.
• Kamil Bednarek, cudowne dziecko polskiego reggae, wystąpił w reklamie Zakładów Specjalnych Lotto. Koncept oparty jest na znanej piosence „Hej, hej, ułani”. Dziwna inspiracja. Dawno nie słyszałem tak seksistowskiej piosenki o mężatkach, panienkach i wdowach.
• Ruszył serwis Gazeta Polska Codziennie 24, który nie należy do wydawcy dziennika. Naczelny serwisu twierdzi, że nie jest naczelnym, a Tomasz Sakiewicz nie twierdzi nic. Trzeba być nie lada magikiem, żeby sobie samemu nasikać do basenu, nie wiedząc o tym.
• Olga Frycz oskarżyła paparazzo o nękanie i prześladowanie jej rodziny. Tak zwany paparazzo oskarżył Olgę Frycz o to samo. Wspomniany pan schronienie dostał w serwisie Kobieta Wirtualnej Polski. WP to prawdziwy fenomen. Już nie „Fakt”, a jeszcze nie „Super Express”.
• Mateusz Morawiecki w natarciu. Tym razem dostało się Robertowi Kubicy. Pan Mateusz wyraził zadowolenie, że Robert się wielokrotnie połamał, co zmniejszyło koszty sponsorskie banku pana Mateusza. Patrząc na ich politykę, zaryzykuję hasło: Wszyscy jesteśmy Kubicami.
• Robert Kubica okazał się dyplomatą nie gorszym niż kierowcą. Wybaczył premierowi szczere słowa – za kwotę 40 mln zł od Orlenu. Czasami, jak się łamie rękę, to trzeba też uważać na kręgosłup.