Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Równość, braterstwo, feminizm. Rusza Berlinale 2019

O Złotego Niedźwiedzia powalczy 17 filmów. O Złotego Niedźwiedzia powalczy 17 filmów. Fabrizio Bensch / Forum
O Złotego Niedźwiedzia powalczy w tym roku jedynie 17 filmów. Wśród nich nowa produkcja Agnieszki Holland, która choćby ze względu na tematykę będzie skupiała na sobie uwagę wszystkich.

Duńsko-kanadyjsko-szwedzko-niemiecki dramat obyczajowy „Kindness of Strangers” (Życzliwość nieznajomych) Lone Scherfig otworzy 7 lutego wieczorem 69. edycję Berlinale. O Złotego Niedźwiedzia powalczy jedynie 17 filmów. Siedem z nich zrealizowały kobiety. – Nawet jeśli to wciąż nie jest idealny parytet, to i tak mamy postęp w stosunku do lat ubiegłych – zapowiada odchodzący dyrektor imprezy Dieter Kosslick.

Nowy film Agnieszki Holland o śledztwie ws. Wielkiego Głodu na Ukrainie

W konkursie, który oceniać będzie sześcioosobowe jury pod przewodnictwem francuskiej gwiazdy Juliette Binoche, bierze udział m.in. Agnieszka Holland, laureatka Srebrnego Niedźwiedzia sprzed dwóch lat za „Pokot”. Jej najnowsza polsko-brytyjsko-ukraińska koprodukcja choćby z racji podjętego tematu będzie skupiała na sobie uwagę wszystkich. „Mr. Jones” (tytuł roboczy: „Gareth Jones”) to oparta na faktach epopeja młodego walijskiego dziennikarza Garetha Jonesa, który odkrywa tajemnicę Wielkiego Głodu na Ukrainie. W latach 30. ubiegłego wieku w wyniku stalinowskich represji zamęczono na śmierć 4–5 mln ludzi. Władze konsekwentnie temu zaprzeczały.

Dziennikarskie śledztwo i publikacje Jonesa nie tylko uświadomiły Zachodowi tragedię Ukrainy, ale też stały się źródłem inspiracji dla George′a Orwella do napisania „Folwarku zwierzęcego”. Determinację w ujawnianiu prawdy młody dziennikarz przypłacił śmiercią, najprawdopodobniej z rąk NKWD. Gra go James Norton znany z seriali telewizyjnych „Happy Valley” czy „Wojna i pokój”. Partnerują mu Vanessa Kirby, Peter Sarsgaard, a także polscy aktorzy: Michalina Olszańska, Beata Poźniak oraz Krzysztof Pieczyński.

Kto powalczy o Złotego Niedźwiedzia

O Złotego Niedźwiedzia powalczy też utytułowana hiszpańska reżyserka Isabel Coixet („Życie ukryte w słowach”, „Elegia”), która tym razem mierzy się z problemem miłości lesbijskiej w biednym, ultrakatolickim świecie początku XX w. „Elisa y Marcela” (Elisa i Marcela) to nakręcony na czarno-białej taśmie romans o ukrywanej, romantycznej miłości pięknych i wcale nie tak niewinnych licealistek.

Z naszej perspektywy – gdy nie ucichły jeszcze echa „Kleru” Smarzowskiego – sporo emocji dostarczyć może dramat „Grâce à Dieu” (Łaska boska) Francuza François Ozona. Rzecz o dorosłym mężczyźnie, mężu i ojcu odkrywającym, że katolicki ksiądz, który go molestował w dzieciństwie, wciąż odprawia msze i nadal gwałci nieletnich. Historia zemsty. Szykuje się skandal.

Niemiecki Turek Fatih Akin („Głową w mur”, „W ułamku sekundy”) też wysoko ustawił poprzeczkę. W sezonie obfitującym w krwawe i dość obrzydliwe opowieści o seryjnych mordercach również przedstawi okrutną wersję patologicznych mordów. Horror „The Golden Glove” (Złota rękawiczka) czerpie z prawdziwej historii Fritza Honki, grasującego w dzielnicy St. Pauli w Hamburgu w latach 70.

Będzie też coś dla bardziej wyrafinowanych kinomanów. Austriacka dramaturżka i scenarzystka Marie Kreutzner w dramacie „Der Boden unter den Füßen” (Ziemia pod twoimi stopami) opowie historię chorej psychicznie samobójczyni i jej młodszej, 30-letniej siostry, która próbuje dociec przyczyn rodzinnej tragedii.

Ale nie tylko mroczne klimaty dominować będą w wychłodzonej stolicy Niemiec. Do świetnej formy wrócił podobno chiński mistrz Zhang Yimou („Hero”, „Zawieście czerwone latarnie”, „Dom latających sztyletów”), który po raz kolejny – tym razem na wesoło i z nutą nostalgii – rozlicza okres rewolucji kulturalnej. Bohaterami komediodramatu „Sekunda” są młoda złodziejka i uciekinier z obozu, zakochani w kinie. Pod prowokacyjnym tytułem „Bóg istnieje i ma na imię Petrunija” można się też np. spodziewać zjadliwej satyry na Kościół, sądownictwo i media. Film o 31-letniej absolwentce wydziału historii, której nikt nie chce zatrudnić w małym miasteczku, wyreżyserowała pochodząca z Macedonii Teona Strugar Mitevska.

Czytaj także: Nowy wymiar kina. A dokładnie dwa

Dokumenty na Berlinale, w tym opowieść o „Amazing Grace”

Poza konkursem ogrom atrakcji, m.in. świetne dokumenty. Pełnometrażowy „Amazing Grace” (Niesamowity dar) Alana Elliotta przypomni okoliczności nagrania legendarnej płyty „Amazing Grace” Arethy Franklin. Będąc u szczytu sławy na początku lat 70., artystka podjęła decyzję o powrocie do korzeni, do muzyki gospel. Nagrany w dwa dni album z chórem Southern California Community i wielebnym Jamesem Clevelandem z New Temple Missionary Baptist Church na żywo w Los Angeles, uznano za najwybitniejsze osiągnięcie gatunku. Materiał zmontowano z oryginalnych, cudem zachowanych fragmentów, na których zarejestrowano powstawanie takich przebojów jak „How I Got Over”, „Precious Memories” i 11-minutowy, tytułowy „Amazing Grace”.

Intymne spojrzenie na samą siebie „Varda par Agnès” zaprezentuje także 90-letnia weteranka nowej fali Agnès Varda. Francuzka zostanie dodatkowo uhonorowana Złotą Kamerą przyznawaną dla zasłużonych osobistości X Muzy (razem z niemieckim scenarzystą i reżyserem Herrmannem Zschochem, amerykańską producentką Sandrą Schulberg oraz reżyserem i działaczem kultury Wielandem Speckiem).

Zwycięzców Berlinale poznamy 17 lutego.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną