Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

50 lat jazzu w Warszawie

50 lat jazzu w Warszawie i wielkie nazwiska

Pół wieku z Jazz Jamboree – ileż to historii, ile wielkich nazwisk, ile wspaniałych przeżyć! Żeby wspomnieć choćby Milesa Davisa, Duke’a Ellingtona, Theloniousa Monka, Charliego Mingusa, Keitha Jarretta, Chicka Correę – i wielu, wielu innych. Festiwal przeżywał niedawno ciężkie czasy: przechodził z rąk do rąk, zmieniał profil i szyld, przez rok nawet był zawieszony. Teraz, organizowany przez Fundację Jazz Jamboree, nie ma może takiego blasku jak te dawne, z paru zapowiadanych punktów trzeba było zrezygnować – i tego bowiem świata dosięgnął kryzys. Ale są i prawdziwe atrakcje, choć porozrzucane w czasie.

Pierwszą będzie Al Jarreau (29 października), słynny wokalista łączący technikę scatu z rytmami afrokubańskimi, w połowie listopada zagra Michel Legrand z orkiestrą smyczkową, a trzy dni po nim – kolejny mistrz salsy, trębacz Arturo Sandoval. Cykl występów zagranicznych solistów zamknie młody śpiewak Matt Dust, nawiązujący do Złotej Ery Swingu. Jubileuszowy koncert 7 grudnia wypełnią już wyłącznie popisy polskich artystów. Ciekawie zapowiadają się wydarzenia towarzyszące: cykl filmów animowanych dla dzieci z muzyką graną na żywo przez jazzmanów, pokaz filmu o polskim jazzie i wystawa zdjęć Marka Karewicza dokumentującego festiwal od początku istnienia.

 

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną