Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Teatr w Kamienicy

Tegoroczny Międzynarodowy Dzień Teatru Warszawa uczciła otwierając nowy Teatr Kamienica. Jego pomysłodawca i szef Emilian Kamiński o swój teatr walczył siedem lat. Dziś trzy mieszczące się w odremontowanej zabytkowej kamienicy sprzed wojny sceny oferują rozrywkę spod znaku kabaretu przedwojnia. Skecze i rewie piosenek – składanki „Piękne panie i panowie” i „Ordonka w Kamienicy” – przypominają twórczość legendarnych kabaretów, z Momusem, Morskim Okiem, Pod Pikadorem i Cyrulikiem Warszawskim na czele, słynne postaci ówczesnej estrady: wzruszającą rzewnymi pieśniami Hankę Ordonównę, uwodzicielską Lodę Halamę (i jej zachwycające nogi), zabawną Mieczysławę Ćwiklińską, czarującego konferansjera Fryderyka Jarosego. W świetnym wykonaniu monologujących, dialogujących, śpiewających i tańczących aktorek i aktorów wraca liberalna, obrazoburcza, przesycona erotyką atmosfera dawnej Warszawy – miasta kobiet o baaardzo długich nogach i wyfraczonych mężczyzn z wąsikiem. Teatr Kamienica, bawiąc i wzruszając, przypomina, że stolica była niegdyś miastem zamieszkanym przez wiele narodowości, kultur i grup społecznych, z których każda miała własny język i humor. Sympatyczny i niegłupi wieczór w miłym towarzystwie – tylko tyle, a może aż tyle.
Polityka 15.2009 (2700) z dnia 11.04.2009; Kultura; s. 61
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną