Zaprezentowana zostanie zarówno najstarsza klasyka („Déserts” i „Poeme électronique” Var?se’a, występ współtwórcy muzyki konkretnej Pierre’a Henry), jak i najnowsze trendy, jak laptopowe granie Cezarego Duchnowskiego z kolegami z Wrocławia czy przestrzenna muzyka Ewy Trębacz w Hali Najwyższych Napięć Instytutu Energetyki, gdzie festiwal powraca po paru latach (kolejne nowe pozyskane miejsce koncertów to Studio Tęcza przy Burakowskiej; koncerty także – poza wnętrzami tradycyjnymi – w Fabryce Trzciny, Centrum Artystycznym M25, Centralnym Basenie Artystycznym).
Zobaczymy kilka dzieł multimedialnych: Mieczysława Litwińskiego, Cezarego Duchnowskiego, Bogusława Schaeffera, Miguela Azguime, Georgesa Aperghisa (który będzie jedną z głównych postaci festiwalu), czy też „Pasję” Pawła Mykietyna. Będą nowe utwory wybitnych postaci średniego pokolenia: Hanny Kulenty i Pawła Szymańskiego. Przyjadą London Sinfonietta, STEIM (studio muzyki elektroakustycznej z Holandii), Asko/Schönberg Ensemble (z muzyką Stockhausena) oraz Miso Music Portugal’s Loudspeakers Orchestra. 26 września przez cały dzień, od godz. 12 do 22, będzie maraton elektroniczny. Można spodziewać się wysokiego napięcia.
Szczegóły: www.warszawska-jesien.art.pl