Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Sztuka miecza

Recenzja filmu DVD: "Kill", reż. Kihachi Okamoto

Czarno-biały samurajski epos łączy klasyczną formułę kina walki z elementami spaghetti westernu.

Kino samurajskie kojarzy się głównie z wybitnymi dokonaniami Kurosawy i Kobayashiego. Na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku był to jednak gatunek uprawiany masowo, o czym często zapominamy, bo do Polski filmy te nie docierały. Niewidomy masażysta Zatoichi, ronin Sanjuro, wojowniczy Hanzo to w Japonii postacie równie popularne jak Bond czy Brudny Harry.

Czarno-biały samurajski epos „Kill” Kihachi Okamoto z 1968 r. (wydany właśnie na DVD w serii Azjamania) łączy klasyczną formułę kina walki z elementami spaghetti westernu. Jego bohaterem jest samotny samuraj wplątany w krwawe rozgrywki pomiędzy stronnikami zamordowanego gubernatora a żądnymi władzy gangsterami. Akcja toczy się w plenerze, scenografia przypomina wiejskie zgliszcza po wybuchu bomby atomowej, reżyser nie oszczędza widoku odcinanych palców ani dłoni.

Nie jest to dzieło dorównujące jakością „Buntowi” czy „Siedmiu samurajom”, ale na swój sposób satysfakcjonujące. Jego największą atrakcją są zdjęcia i montaż.

Polityka 31.2010 (2767) z dnia 31.07.2010; Kultura; s. 44
Oryginalny tytuł tekstu: "Sztuka miecza"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną