Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Tańcz, tańcz, tańcz

Recenzja filmu: "B-girl", reż. Emily Dell

W przerwie między „Tańcem z gwiazdami” a kolejnymi edycjami ulubionych programów Polaków nie mogło zabraknąć kolorowego widowiska z roztańczoną młodzieżą W przerwie między „Tańcem z gwiazdami” a kolejnymi edycjami ulubionych programów Polaków nie mogło zabraknąć kolorowego widowiska z roztańczoną młodzieżą materiały prasowe
Wychodząc z kina, ma się ochotę powyginać śmiało ciało.

Kultura, zwłaszcza młodzieżowa, nie znosi próżni. W przerwie między ostatnim sezonem „Idola”, „Tańca z gwiazdami”, „X Factor” a kolejnymi edycjami ulubionych programów Polaków nie mogło więc zabraknąć atrakcji w postaci kolorowego widowiska z roztańczonymi parami. Co prawda „B-girl” najświeższym towarem nie jest (rok produkcji: 2009), ale kto by na to zwracał uwagę. Ważne, że młodzi prezentują się młodo, parkietu starcza dla wszystkich, a hiphopowa ścieżka dźwiękowa wpada w ucho i może się nieźle sprzedać. Taniec, a jakże, też jest i to w wykonaniu nie byle kogo, bo Lady Jules – mistrzyni MTV w breakdance, rozsławionej występami m.in. z Madonną, Jennifer Lopez, Pink, Missy Elliot, o przebojowych „Step Up 2” i „You Can Dance” nie wspominając. Towarzyszą jej wytatuowani, atletyczni b-boys, czyli gniewni uliczni tancerze zmagający się z mafią i własnymi czarnymi życiorysami. Właśnie owa ponura przeszłość stanowi pretekst do snucia wątłej fabuły.

Lady Jules gnębią tragiczne wspomnienia z Brooklynu, gdzie została napadnięta i zraniona, a jej przyjaciółka zginęła. Na dodatek nie ma ojca, a jej matka traci pracę i wpada w alkoholizm. Nowy przyjaciel z LA też ma pod górkę – niegdyś był członkiem gangu, o mało kogoś nie zamordował, a z tarapatów wyszedł dzięki proboszczowi i ciężkiej pracy nad sobą. No i oczywiście breakdance’owi, który rozszerzył mu horyzonty. Reszta jest milczeniem. Sztuczne to i wtórne do bólu. Ale zadanie spełnia. Wychodząc z kina, ma się ochotę powyginać śmiało ciało.

B-girl, reż. Emily Dell, prod. USA, 86 min

Polityka 31.2011 (2818) z dnia 26.07.2011; Afisz. Premiery; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Tańcz, tańcz, tańcz"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną