Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Trauma samotności

Recenzja filmu: "Code Blue", reż. Urszula Antoniak

Bien de Moore jako pielęgniarka - anioł śmierci. Bien de Moore jako pielęgniarka - anioł śmierci. Nowe Horyzonty / materiały prasowe
Duszny, przygnębiający klimat „Code Blue” zaraża chyba jeszcze większym pesymizmem niż „Pianistka”.

Drugi film holenderskiej reżyserki polskiego pochodzenia Urszuli Antoniak, którego premiera odbyła się na festiwalu w Cannes, potwierdza jej wyjątkową wrażliwość oraz rosnącą pozycję w europejskim kinie. Mimo pozornych podobieństw tematycznych (opowieść o samotności, ucieczce od świata, zamknięciu) wizualnie „Code Blue” prawie w ogóle nie przypomina jej utrzymanego w paradokumentalnej konwencji debiutanckiego dramatu „Nic osobistego”. Wątła akcja ogranicza się do wystylizowanego opisu kilku dni 40-letniej pielęgniarki miotającej się między rozpaczliwie tłumionym pożądaniem, niemożnością nawiązania kontaktu z kimkolwiek a pragnieniem ulżenia w cierpieniu umierającym pacjentom hospicjum. Także i ten film rozgrywa się w ciszy. Bohaterkę (Bien de Moore) łączy jednak ze światem zupełnie inna relacja. Otacza ją sieć sterylnych szpitalnych korytarzy, pustych ścian nowoczesnych mieszkań, wycofanych nieszczęśliwych ludzi, agresywnie odreagowujących swoje niespełnienie. Co w porównaniu z obojętnym wiejskim krajobrazem północnej Irlandii w „Nic osobistego” robi wrażenie piekła.

Duszny, przygnębiający klimat „Code Blue” zaraża chyba jeszcze większym pesymizmem niż „Pianistka”. A okrucieństwo w połączeniu ze straszliwą odhumanizowaną przestrzenią przywodzi na myśl nihilistyczne wizje Ulricha Seidla. Nie brzmi to jak najlepsza rekomendacja, lecz teatralny, wstrząsający film Antoniak powstał z myślą o bardzo ambitnych widzach, nieszukających w kinie beztroskiej ucieczki od egzystencjalnych problemów.

Code Blue, reż. Urszula Antoniak, prod. Holandia, Dania, 90 min

Polityka 02.2011 (2841) z dnia 11.01.2012; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Trauma samotności"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną