Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Woody wiecznie żywy

Recenzja filmu: "Reżyseria: Woody Allen", reż. Robert B. Weide

Dokument Roberta B. Weide’a obrazuje wielką ewolucję, jaką przez minione dekady przeszło kino Allena. Dokument Roberta B. Weide’a obrazuje wielką ewolucję, jaką przez minione dekady przeszło kino Allena. materiały prasowe
Film ma klasycznie przejrzystą strukturę, opowiedziany jest chronologicznie, głos zabierają w nim współpracownicy, rodzina, a nawet dwie byłe żony Allena.

W dokumencie Roberta B. Weide poświęconym Woody’emu Allenowi jest kilka niezapomnianych scen. Widzimy na przykład autora „Zeliga” wyciągającego z szuflady sypialni stertę legendarnych żółtych karteczek, na których są spisane pomysły na jego filmy. Albo jak objaśnia, dlaczego zamiast na komputerze, woli pracować na wysłużonej niemieckiej maszynie Olympia, kupionej dawno temu za 40 dol., oraz jak sobie radzi z porządkowaniem notatek. Nie brakuje też fragmentów występów w nowojorskich klubach sprzed pół wieku, zapomnianych, lecz wciąż aktualnych dowcipów („hipokryta to pisarz ateista, który po napisaniu książki modli się, żeby dobrze się sprzedała”) oraz wielu innych atrakcji, takich jak widok komika boksującego się w telewizyjnym studiu z tresowanym kangurem.

Oprócz przypomnienia, skąd się właściwie wziął Woody Allen, dokument Roberta B. Weide’a obrazuje wielką ewolucję, jaką przez minione dekady przeszło jego kino. Od filmowanych za półdarmo gagów na każdy temat po wytrawne, porównywalne z osiągnięciami Felliniego i Bergmana, smutne komedie o miłosnym niespełnieniu, za które otrzymywał Oscary. Z drugiej strony uświadamia, jak konsekwentnym jest on artystą. Od samego początku autor „Purpurowej róży z Kairu” drąży stale te same tematy, sprowadzające się w zasadzie do jednego pytania: dlaczego człowiek musi umrzeć? Weide nie sili się na oryginalność. Jego film ma klasycznie przejrzystą strukturę, opowiedziany jest chronologicznie, głos zabierają w nim współpracownicy, rodzina, a nawet dwie byłe żony Allena, lecz bez aury sensacji i wywlekania prywatności na widok publiczny. Kapitalne!

 

Reżyseria: Woody Allen, reż. Robert B. Weide, prod. USA, 103 min

Polityka 26.2013 (2913) z dnia 25.06.2013; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Woody wiecznie żywy"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną