Oparty na biografii pióra Thomasa Maiera serial opisuje pionierskie badania nad ludzką seksualnością, które w latach 50. z poświęceniem prowadzili sztywny i pełen zahamowań ginekolog wraz z wyzwoloną i żądną wiedzy asystentką. Gdyby nie ta para, lata 60. mogłyby wyglądać zupełnie inaczej. „Masters of Sex” pokazuje prowadzone przez nich badania (ich forma i w dzisiejszych czasach uchodziłaby za odważną), świetnie przy okazji portretując purytańską Amerykę i przejmująco pokazując dramaty ludzi przerażonych własną seksualnością, przekonanych, że seks jest albo grzechem, albo żmudnym obowiązkiem małżeńskim, że bycie gejem jest przekleństwem... Mądre to i poruszające, z fantastycznie napisanymi postaciami, także drugo- i trzecioplanowymi (Beau Bridges!) oraz świetnym aktorstwem. W USA pochwalne recenzje zbiera właśnie drugi sezon, my na razie dostajemy pierwszy.
Masters of Sex, Ale Kino+, od 2 września, godz. 22.00