Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Jak żyć?

Recenzja filmu: „Zimowy sen”, reż. Nuri Bilge Ceylan

„Zimowy sen”, reż. Nuri Bilge Ceylan „Zimowy sen”, reż. Nuri Bilge Ceylan Film Point Group / materiały prasowe
Wielkie, wymagające maksymalnego skupienia kino.

Nagrodzony w tym roku Złotą Palmą w Cannes turecki „Zimowy sen” Nuriego Bilge Ceylana przypomina teatr. Albo ekranizację nieznanej powieści Dostojewskiego. Czuje się epicki rozmach, jednak większość prawie 3,5-godzinnego dramatu rozgrywa się w małych, ciasnych pomieszczeniach kapadockiego hotelu, w których bez końca toczą się filozoficzne dysputy. Na przykład: jakie korzyści przynosi niereagowanie na zło? Jak pomagać ludziom, a jednocześnie ich nie upokarzać? Czy skutki działań pokrywają się z intencjami? Na ile człowiek potrafi być szczery w stosunku do samego siebie?

Film jest medytacją nad losem artysty, pisarza, niegdyś aktora, który lekceważy ludzi, rani najbliższych, myli miłość z zazdrością. Jest inteligentny, bogaty, arogancki, ale ma kłopoty z samooceną, nie potrafi współczuć lub tylko udaje niewrażliwość. Mieszka na odludziu w położonej w pięknym księżycowym pejzażu anatolijskiej wsi. Poznajemy go w chwili kryzysu małżeńskiego i twórczego. Ceylan imponująco szkicuje jego portret – wielostronny, przenikliwy, z uwzględnieniem skomplikowanego tła społecznego – oczami wyemancypowanej, rozwiedzionej siostry, innym razem dużo młodszej, niepotrafiącej się przy nim rozwinąć potulnej żony. Pretekstem staje się błahe wydarzenie. Chłopiec z ubogiego domu rozbija szybę w samochodzie, a potem nie chce przeprosić i zostaje upokorzony. Wina dziecka okazuje się niczym w porównaniu z egoizmem, wyniosłą obojętnością artysty, przedstawiciela klasy rządzącej w rozdartej między tradycją a nowoczesnością Turcji. Tym, co ostatecznie trzyma w napięciu uwagę widzów, jest niejednoznaczny wizerunek psychicznej szamotaniny bohatera, który stopniowo uświadamia sobie sprzeczność wyznawanych poglądów, nieumiejętność kochania, wrodzoną hipokryzję. Wielkie, wymagające maksymalnego skupienia kino.

 

Zimowy sen, reż. Nuri Bilge Ceylan, prod. Turcja, Francja, Niemcy, 196 min

Polityka 43.2014 (2981) z dnia 21.10.2014; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Jak żyć?"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną