Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Emocjonalny rollercoaster

Recenzja filmu: „Moja miłość”, reż. Maïwenn

Emmanuelle Bercot i Vincent Cassel w filmie o miłości bez happy endu Emmanuelle Bercot i Vincent Cassel w filmie o miłości bez happy endu Best Film / materiały prasowe
Film jest świetnie sfotografowany, z nastrojową, wpadającą w ucho ścieżką dźwiękową.

Zrealizowany przez Maïwenn (reżyserkę głośnego „Poliss”) współczesny romans o dojrzałej parze, która po 10 latach postanawia się rozstać, dotyka smutniejszej strony małżeństwa i może być uznany za lekcję życiowej pokory. Brak happy endu zapowiada już prolog rozgrywający się w górskim kurorcie, gdzie bohaterka grana przez Emmanuelle Bercot (uhonorowana za tę rolę w Cannes) musi się poddać rekonwalescencji po złamaniu kolana, co w symboliczny sposób oddaje jej koszmarny stan po rozpadzie związku. Retrospekcje, na których opiera się dramaturgia „Mojej miłości”, pozwalają przyjrzeć się z bliska, jak doszło do kryzysu, kolejnym jego fazom, dużo bardziej niekonwencjonalnym, niż się zrazu wydaje. Wyjątkowy nie jest morał, lecz niesamowicie dynamiczny, ukazany ze szczególną wrażliwością rozwój intymnej, autodestrukcyjnej relacji. Jej ekstremalnie niestabilny charakter. Od czerpania przyjemności i łapczywego zaspokajania erotycznych fantazji po zdradę, brak odpowiedzialności za uczucia – od ekstazy do cierpienia, od depresji do nadziei i tak do samego niemal końca. Nazywanie tego filmu antyromantycznym byłoby jednak przesadą. Nie brakuje mu humoru, dzikiej zmysłowej energii i modnej psychoanalitycznej refleksji. Jest świetnie sfotografowany, z nastrojową, wpadającą w ucho ścieżką dźwiękową. Ale największym jego atutem są aktorzy. Bercot, która jest również zdolną reżyserką, partneruje seksowny, w życiowej formie Vincent Cassel – idealne ucieleśnienie najgorszych obaw zakochanych kobiet.

Moja miłość, reż. Maïwenn, prod. Francja, 130 min

Polityka 3.2016 (3042) z dnia 12.01.2016; Afisz. Premiery; s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Emocjonalny rollercoaster"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Czy człowiek mordujący psa zasługuje na karę śmierci? Daniela zabili, ciało zostawili w lesie

Justyna długo nie przyznawała się do winy. W swoim świecie sama była sądem, we własnym przekonaniu wymierzyła sprawiedliwą sprawiedliwość – życie za życie.

Marcin Kołodziejczyk
13.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną