Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

W ramiona imama

Recenzja filmu: „Szukając Kelly”, reż. Thomas Bidegain

Finnegan Oldfield (pierwszy z lewej) jako brat poszukujący siostry. Finnegan Oldfield (pierwszy z lewej) jako brat poszukujący siostry. Antoine Doyen/Against Gravity / materiały prasowe
Film jest opowiadany najpierw z punktu widzenia ojca, a potem brata Kelly, którzy za punkt honoru przyjęli jej odnalezienie.

Dlaczego biali Europejczycy wychowani w katolickich rodzinach przechodzą na islam? Spora część gotowa jest potem walczyć w obronie muzułmańskiej wiary na Bliskim Wschodzie. Mechanizm wielokrotnie opisywany również w kinie („Hadewijch”) tym razem posłużył za kanwę zgoła sensacyjnego dramatu Thomasa Bidegaina. Debiutujący w roli reżysera scenarzysta i stały współpracownik Jacques’a Audiarda („Imigranci”, „Prorok”, „Rust and Bone”) jest znawcą tematu. W „Szukając Kelly” opisał autentyczny przypadek zaginięcia nastoletniej dziewczyny z pozornie szczęśliwej rodziny. Jej rodzice, miłośnicy muzyki country, żyją w lokalnej wspólnocie związanej z tym środowiskiem, jeżdżą od pikniku do pikniku, nie dostrzegając w porę, że wykorzenienie i coraz większe oddalenie od kultury oraz tradycji ich kraju kieruje ich córkę prosto w ramiona imama. Film jest opowiadany najpierw z punktu widzenia ojca, a potem brata Kelly, którzy za punkt honoru przyjęli jej odnalezienie. Autorom można zarzucić, że za bardzo dryfują w stronę westernu, niemniej pewne niedostatki konwencji równoważą całkiem przyzwoite role François Damiensa i Finnegana Oldfielda.

Szukając Kelly, reż. Thomas Bidegain, prod. Francja, 104 min

Polityka 23.2016 (3062) z dnia 31.05.2016; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "W ramiona imama"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Czy człowiek mordujący psa zasługuje na karę śmierci? Daniela zabili, ciało zostawili w lesie

Justyna długo nie przyznawała się do winy. W swoim świecie sama była sądem, we własnym przekonaniu wymierzyła sprawiedliwą sprawiedliwość – życie za życie.

Marcin Kołodziejczyk
13.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną