Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Nowy wspaniały świat

Recenzja filmu: „Captain Fantastic”, reż. Matt Ross

Na pierwszym planie Viggo Mortensen w antysystemowej fantazji, szlachetnej i oczyszczającej Na pierwszym planie Viggo Mortensen w antysystemowej fantazji, szlachetnej i oczyszczającej Regan MacStravic / UIP
W filmie poznajemy postnewage’owo-hipisowski raj w momencie dramatycznej próby.

Jak urządzić świat, aby człowiek czuł się w nim szczęśliwszy? Idealnej receptury do dziś nie znaleziono, ale pokusa utopii pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań ludzkości. Rozczarowany konsumpcyjnym szaleństwem współczesnej Ameryki bohater komediodramatu „Captain Fantastic” (nominowany za tę rolę do Oscara Viggo Mortensen) zaszywa się w dzikie otchłanie lasów w zachodniej części Stanów Zjednoczonych. Wraz z żoną buddystką wychowują poza społeczeństwem sześcioro dzieci w wieku od kilku do kilkunastu lat, poddając je osobliwemu eksperymentowi edukacyjnemu. W życiu codziennym kierują się zasadami świeckiego humanizmu (wolność, równość, demokracja itd.) ze szczególnym naciskiem na poszanowanie natury. Kontestują kapitalizm. Przestarzałe rytuały religijne zastępują lekcjami filozofii (bogiem w ich świecie jest Noam Chomsky). Zamiast nudnego shoppingu w supermarketach uczą polowania na dzikie zwierzęta w celu samodzielnego zdobywania pożywienia. Nie korzystają z elektryczności. Zaprawieni w survivalu, bez dostępu do telewizji, internetu, mediów społecznościowych, wolne chwile poświęcają sztuce (muzykują) oraz myśleniu i rozwijaniu intelektualnych pasji, w czym pomocne staje się studiowanie starannie wyselekcjonowanej literatury (Nabokow, Dostojewski itd.).

W filmie poznajemy ten postnewage’owo-hipisowski raj w momencie dramatycznej próby. Cierpiąca na chorobę dwubiegunową żona popełnia samobójstwo. Jej rodzina, wbrew testamentowemu zapisowi, domaga się tradycyjnego, chrześcijańskiego pochówku. Najstarszy syn kończy 18 lat i oprócz bezpruderyjnych rozmów z tatą i rodzeństwem o seksie będzie za chwilę potrzebował nowych na tym polu doznań. „Captain Fantastic” jest antysystemową fantazją. Mierzy się z potrzebą cywilizacyjnych zmian, przedefiniowania reguł dotychczasowego modelu społeczeństwa i rodziny, pozwalając na chwilę poczuć, na czym polega nonkonformizm, idealizm, romantyzm nieskażony hipokryzją w wersji 2.0. Szlachetnie naiwne, głęboko oczyszczające.

Captain Fantastic, reż. Matt Ross, prod. USA, 118 min

Polityka 10.2017 (3101) z dnia 07.03.2017; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Nowy wspaniały świat"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną