Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Hawaje, Oslo

◊ ◊ ◊ ◊

Poplątana, wielowątkowa fabuła „Hawaje, Oslo” przypomina równie skomplikowaną mozaikę, w której początkowo trudno jednak dostrzec żelazną logikę. Kilka obcych sobie osób z jednego miasta przeżywa chwile trwogi i załamania, lecz ich losy wydają się niczym ze sobą nie powiązane. Nic przecież nie łączy zamkniętego w szpitalu psychiatrycznym kleptomana lubiącego dla rozładowania napięcia sobie pobiegać, młodej pary, której rodzi się ciężko chore na serce dziecko, popularnej piosenkarki – niedoszłej samobójczyni oraz pielęgniarza-wizjonera, którego sny sprawdzają się w rzeczywistości. A jednak wszyscy ci bohaterowie, spleceni niewidzialną nicią przypadku, oddziałują na siebie, biorą udział w tragicznym spektaklu reżyserowanym przez życie.

Erikowi Poppe należą się najwyższe słowa uznania za to, że sprostał trudnej formule polifonicznej opowieści i że mimo pozorów narracyjnego chaosu zdołał zapanować nad materią filmową. Ukazał złożony stan emocji nieszczęśliwych ludzi wstydliwie ukrywających przed innymi swoje tęsknoty i marzenia. Z wyczuciem i znajomością tajników ludzkiej duszy przedstawił heroiczno-groteskową walkę o godność i prawo do miłości.

Warto dodać, że wysiłek reżysera doceniła publiczność oraz międzynarodowa krytyka. „Hawaje, Oslo” otrzymało tytuł najlepszego filmu norweskiego 2005 r. i zostało zaproszone na liczne międzynarodowe festiwale.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną