Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Księżna

Recenzja filmu: "Księżna", reż. Saul Dibb

Wyzwalając się spod tyranii dworskiej etykiety

Moda na filmowanie losów sławnych dynastii ma w Anglii długą tradycję. Niedawno sukcesy święciła biografia ostatniej z rodu Tudorów Elżbiety Wielkiej w dwuczęściowym widowisku Shekhara Kapura z Cate Blanchette w roli królowej dziewicy. Teraz trafia do kin zrealizowana z nie mniejszym rozmachem historia Georgiany Spencer, księżnej Devonshire, osoby bardzo wpływowej w XVIII-wiecznym państwie, uwielbianej przez gawiedź, ogromnie przy tym nieszczęśliwej.

Przyczyną jej tragedii było nieudane małżeństwo z jednym z najbogatszych brytyjskich arystokratów, człowiekiem nieczułym, dwukrotnie od niej starszym, opętanym na punkcie posiadania męskiego potomka. Obdarzona wdziękiem, inteligencją i polityczną charyzmą Georgiana łudziła się, że zdoła wzbudzić w mężu odrobinę zainteresowania czy choćby czułości. Urodziła mu dwie córki, przymykała oczy na rozliczne romanse, wychowała jego nieślubne dziecko, w końcu się zbuntowała.

Film „Księżna” wyreżyserowany przez Saula Dibba poświęcony jest właśnie procesowi wyzwalania się spod tyranii dworskiej etykiety i negowania ram kastowego społeczeństwa (akcja rozgrywa się w okresie Rewolucji Francuskiej). Najciekawszy jest w nim jednak opis obyczajów, mozolnych prób przeciwstawiania się prawu ustanowionemu przez mężczyzn przez samodzielnie myślącą, wrażliwą, samotną kobietę, pragnącą zaznać w tym niesprawiedliwie urządzonym świecie szczęścia. W roli niepokornej Georgiany (do złudzenia przypominającej lady Dianę) oglądamy piękną Keirę Knightley, która wyrasta na gwiazdę pierwszej wielkości. Partneruje jej Ralph Fiennes, znakomicie czujący się w kostiumowym repertuarze.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną