Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Książki

Nieznany kraj

Recenzja książki: "Ukraina. Z Jarosławem Hrycakiem rozmawia Iza Chruślińska"

Materiały promocyjne
Porywająca opowieść o bliskim, choć jak ujawnia lektura, niemal nieznanym kraju

Biorąc pod uwagę wydarzenia, jakie miały miejsce w relacjach polsko-ukraińskich w latach 1939–1947, ilość przelanej krwi, tragedii i ofiar, to, co stało się po 1939 r. w naszych relacjach, można by nazwać prawdziwą pokojową rewolucją” – mówi Jarosław Hrycak Izie Chruślińskiej w wywiadzie-rzece „Ukraina”. Znakomity ukraiński historyk wyjaśnia zagadki, nad którymi głowią się od blisko 20 lat historycy i politolodzy.

Na początku 1991 r. większość obywateli Ukraińskiej SRR wiązała swoją przyszłość z ZSRR, pół roku później ci sami ludzie upomnieli się o niepodległość. Niepodległość tę obronili, mimo że nie brakowało proroków wieszczących rychły rozpad młodego państwa. Podczas słynnej pomarańczowej rewolucji 2004 r. obronili demokrację, wywołując tym irytację Kremla i radość w Warszawie.

Historyczne sukcesy nie mogą jednak przesłaniać niezwykle złożonych problemów ciążących nad ukraińską codziennością i przyszłością. Wiele z nich to także polskie problemy, wszak geografia uczyniła Ukrainę sąsiadem Polski, a polityczny wybór strategicznym partnerem już w 1991 r. (Polska jako pierwsza uznała niepodległość nowego państwa).

Wszystkie te zawiłości Jarosław Hrycak zamienia w porywającą opowieść o bliskim, choć jak ujawnia lektura, niemal nieznanym kraju.

Ukraina. Z Jarosławem Hrycakiem rozmawia Iza Chruślińska, Krytyka Polityczna, Warszawa 2009, s. 336

Polityka 3.2010 (2739) z dnia 16.01.2010; Kultura; s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Nieznany kraj"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną