Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Książki

Głosy z przeszłości

Recenzja książki: Amos Oz, "Sceny z życia wiejskiego"

Połączenie wspaniałej narracji i niedopowiedzeń

Nowa książka Amosa Oza wydaje się zbiorem opowiadań, jednak okazuje się, że układają się one w całość – w powieść złożoną z portretów. Oz opisuje mieszkańców wioski izraelskiej: lekarka, chłopiec zakochany w bibliotekarce, mąż szukający żony, córka nauczycielka i jej ojciec mieszkający z młodym Arabem. Wszyscy są zanurzeni w przeszłości. Lekarka przypomina sobie wizyty siostrzeńca, kiedy samotnie na przystanku czeka na jego przyjazd, mąż próbuje zrozumieć, dlaczego żona zniknęła. Oz opisuje postaci z taką uwagą, że wydają się niezwykłe, wyjątkowe. Lekarka patrzy na pokój przygotowany dla siostrzeńca, wyrzuca kolację, którą mieli zjeść razem, krótko płacze i kładzie się spaść.

„Jesteśmy jak cień nachylony (…). Dzień wczorajszy, co przeminął” – mówi ojciec do córki. W wielu miejscach przypomina się choćby „Prostota serca” Flauberta i inne jego opowieści o nieudanych życiach. Zresztą cała narracja Oza jest bardzo tradycyjna i piękna – jak rzadko we współczesnej prozie. Opowieść spina scena wspólnego śpiewania, biorą w niej udział wszyscy bohaterowie. Rozmawiają o kłopotach, łączy ich więź o wiele mocniejsza niż zwykłych sąsiadów. Może jest to wspólnota, która odzwierciedla ideę Państwa Izrael? Początki kraju, w którym niemal każdy kogoś wcześniej utracił? Opowieści Oza wydają się bardzo realistyczne, ale cała książka jest zagadką.

Opowiadania układają się bowiem w metaforyczne obrazy: pod domem nauczycielki słychać jakieś stukanie. Jeden z bohaterów w scenie śpiewania mimowolnie wchodzi pod łóżko, gdzie zdarzyło się coś strasznego. Najbardziej tajemniczy jest ostatni rozdział, który rozgrywa się gdzieś w przeszłości. W wiosce na bagnach, zawsze zasnutej mgłą i deszczem, pojawia się biały człowiek, piękny i odmienny. Nie wiemy, co się z nim stało. Czy to jest zbrodnia z przeszłości, która ciąży na bohaterach? Czy przeciwnie, widzimy obraz czasów, kiedy ci ludzie nie mieli swojego miejsca na ziemi?

Właśnie to połączenie wspaniałej narracji i niedopowiedzeń sprawia, że ta książka nie daje nam spokoju.

Amos Oz, Sceny z życia wiejskiego, przeł. Leszek Kwiatkowski, Rebis, Poznań 2010, s. 200

Polityka 13.2010 (2749) z dnia 27.03.2010; Kultura; s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "Głosy z przeszłości"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną